Otwarcie żłobków i przedszkoli. Jakie decyzje podjęli samorządowcy

0
Przedszkole nr 3 i plac zabaw przy ul. Bocianiej w Bieruniu; fot. UM Bieruń
Reklama

Rząd ogłosił, że od 6 maja mogą działać żłobki i przedszkola. Decyzja należy w tym względzie do samorządów gminnych, które prowadzą te placówki opiekuńcze. Jakie decyzje podjęli włodarze Tychów, Pszczyny, Mikołowa i Bierunia?

Jak podkreślił minister zdrowia Łukasz Szumowski, otwarcie placówek opiekuńczych dla najmłodszych to nie nakaz. Chodzi o to, aby dzieci osób, które muszą wrócić do pracy, miały zapewnianą opiekę. Przywrócenie działalności żłobków i przedszkoli to dobrowolna decyzja samorządowców. Przy ich podjęciu należy mieć na uwadze wytyczne Głównego Inspektoratu Sanitarnego, a także Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Ponadto, ze względu na sytuację epidemiologiczną organ prowadzący może ograniczyć liczebność grupy przedszkolnej lub ograniczyć liczbę dzieci objętych opieką w żłobkach.

TYCHY

O terminie otwarcia żłobków i przedszkoli w Tychach mówiono m.in. na dzisiejszej (30 kwietnia) sesji Rady Miasta. Maciej Gramatyka, zastępca prezydenta Tychów do spraw społecznych, proces wznowienia działalności tych placówek podzielił na trzy etapy. Etap pierwszy polega obecnie na zorientowaniu się, ilu rodziców zdecydowanych jest na oddanie dzieci do żłobka i przedszkoli. Etap drugi to zapewnienie środków bezpieczeństwa pracownikom tych placówek. Etap trzeci dotyczy realizacji zaleceń sanepidu (o takie wytyczne zwrócono się do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej). Chodzi m.in. o ustalenie jaka liczba dzieci może przypadać na jednego opiekuna (20, 30, a może maksymalnie 10 czy 12).

– Proszę wziąć pod uwagę również to, że niektórzy pracownicy przedszkoli czy żłobka mają dzieci w wieku szkolnym, a jak wiemy te dzieci do szkoły nie idą [z powodu epidemii] – mówił wiceprezydent Gramatyka. – W związku z tym część pracowników być może nadal zostanie w domu i będzie opiekować się swoimi dziećmi. To może spowodować, że będzie nam brakować opiekunów w żłobku i przedszkolach.

Wiceprezydent dodał, że najważniejsze jest bezpieczeństwo pracowników, ich rodzin, a z drugiej strony – dzieci. Zapewnił, że decyzja o otwarciu żłóbka i przedszkoli w Tychach podjęta zostanie po 3 maja.

Reklama

Dziś (30 kwietnia) komunikat w sprawie ponownego otwarcia gminnych przedszkoli i żłobka wydał burmistrz Pszczyny Dariusz Skrobol.

PSZCZYNA

„Otwarcie pierwszych przedszkoli w gminie Pszczyna planowane jest na poniedziałek, 11 maja. Lista placówek w pierwszej kolejności wznawiających opiekę nad dziećmi podana zostanie w następnym tygodniu, tj. do 8 maja i będzie zależna od liczby zgłoszonych dzieci. (…)

Z uwagi na konieczność przystosowania przedszkoli i zapewnienia odpowiednich warunków związanych z bezpieczeństwem sanitarnym nie będzie możliwe otwarcie przedszkoli przed dniem 11 maja. Ostateczne decyzje odnoszące się do terminów otwarcia każdej z placówek oświatowych podejmowane będą w uzgodnieniu z dyrektorami, w oparciu o analizy związane z sytuacją epidemiologiczną na terenie gminy, mając przede wszystkim na uwadze zapewnienie bezpieczeństwa dzieci oraz pracowników. Planowane jest również otwarcie Żłobka Miejskiego, co jest zależne od pozytywnej decyzji sanepidu (bieżące informacje na ten temat będą publikowane na stronie żłobka).

Informujemy jednocześnie, że ze względu na sytuację epidemiczną w gminie oraz w trosce o zdrowie dzieci, a także kadry placówek, organ prowadzący, tj. gmina Pszczyna może ograniczyć liczebność grup przedszkolnych lub ograniczyć ilość grup przedszkolnych w danej placówce. Aby dziecko zostało uwzględnione w pierwszym etapie wznowienia pracy przedszkoli, prosimy, aby zgłoszenie dziecka przez rodziców do dyrektora odpowiedniej placówki, do której dzieci uczęszczały przed zawieszeniem zajęć, nastąpiło do dnia 5 maja do godziny 15.00.

Zgodnie z wytycznymi Głównego Inspektora Sanitarnego oraz Ministra Zdrowia, w pierwszej kolejności z przedszkola powinny skorzystać te dzieci, których rodzice nie mają możliwości pogodzenia pracy z opieką w domu. Pierwszeństwo powinny mieć dzieci pracowników systemu ochrony zdrowia, służb mundurowych, pracowników handlu i przedsiębiorstw produkcyjnych, realizujący zadania związane z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19.

Aby zapewnić odpowiednią opiekę podczas pobytu w placówce, rodzic jest zobowiązany przekazać dyrektorowi istotne informacje o stanie zdrowia dziecka, jak również ewentualne informacje związane z zagrożeniem epidemiologicznym (np. chorobą, izolacją lub kwarantanną) w rodzinie. Do placówek przyjmowane będą wyłącznie dzieci zdrowe – bez objawów chorobowych. W żadnym przypadku nie należy posyłać do przedszkola dziecka, jeżeli w gospodarstwie domowym ktoś przebywa na kwarantannie lub w izolacji w związku z COVID-19. Wówczas wszyscy członkowie rodziny muszą pozostać w domu oraz stosować się do zaleceń służb sanitarnych i lekarza.

Po analizie wszystkich wniosków oraz mając na uwadze aktualną sytuację epidemiologiczną, 8 maja 2020 r. Urząd Miejski w Pszczynie opublikuje informację wraz z listą placówek, które zostaną otwarte w pierwszej kolejności. Rodzice dzieci będą informowani o wznowieniu zajęć na stronach internetowych placówek”.

MIKOŁÓW

Burmistrz Mikołowa Stanisław Piechula 29 kwietnia na swoim profilu facebookowym napisał: „W szczególności z uwagi na bezpieczeństwo dzieci, ale także Wasze i Waszych rodzin(…) na razie nie podejmę decyzji o terminie otwarcia miejskiego żłobka i przedszkoli, a Państwu dobrze radzę jak najdłużej pozostawić dziecko w domu, oczywiście o ile to tylko możliwe. O jakiejkolwiek zmianie decyzji będę informował i ją uzależniam od poniżej przytoczonych informacji ale raczej nie nastąpi to w najbliższym tygodniu po weekendzie majowym.
O kolejnych decyzjach będę informował w zależności od Państwa informacji o ilości chętnych do żłobka lub przedszkoli, naszego przygotowania wszystkich wytycznych i zmieniającej się sytuacji epidemicznej.

Moim zdaniem po pierwsze najważniejsze jest obecnie to, że zasiłek opiekuńczy został wydłużony do 24 maja i kto może powinien jak najdłużej pozostać z dzieckiem w domu.

Po drugie, jeżeli ktoś nie ma absolutnie żadnego wyjścia, ma rzeczywiście sytuację podbramkową i chce zaryzykować, proszę powiadomić żłobek lub swoje przedszkole, że będzie na pewno chciał posłać dziecko, jeżeli podejmę decyzję o ich otwarciu. Możliwe, że otwarcie ograniczymy do małej ilości dzieci lub do wybranego przedszkola, jeżeli nie będzie już żadnego innego wyjścia i jednostki te dostosujemy do wszelkich wymagań w tym zakresie”.
.
W dalszej części swojego wpisu burmistrz Mikołowa komentuje: „Bardzo perfidną decyzję podjęli rządzący pozwalając na otwarcie żłobków i przedszkoli, ale jednocześnie przerzucając decyzyjność i odpowiedzialność w tym zakresie na samorządowców. Pozwolę sobie przypomnieć, że z wykształcenia jestem doktorem nauk farmaceutycznych i pracowałem kilkanaście lat w Katedrze Mikrobiologii, więc przynajmniej trochę znając się na temacie wirusów i zakażeń uważam, że żłobki i przedszkola są tymi miejscami, gdzie wzajemne zakażanie się jest najczęstsze i w dodatku tego wzajemnego zakażania się tak małych dzieci nie da się w żaden sposób w naszych dostępnych warunkach uniknąć. Jakimi żywymi sreberkami są małe dzieci wszyscy wiemy i przecież wiadomo, że nie wsadzimy dzieci w epidemiczne kombinezony, nie utrzymamy ich w odległości 2 m pomiędzy sobą, tym bardziej, że dzieci w żłobku trzeba przewijać, utulić gdy płaczą jedno po drugim, dzieci się grupują instynktownie, dotykają się i biorą zabawki do ust przekazując je sobie wzajemnie, itd. I tego nikt nie uniknie ani nie upilnuje (…).

BIERUŃ

Podczas dzisiejszej, zdalnej sesji Rady Miejskiej w Bieruniu (30 kwietnia) burmistrz Bierunia Krystian Grzesica powiedział: – Zdecydowaliśmy, że nie będziemy w Bieruniu otwierać przedszkoli w dniu 6 maja, ponieważ jest rzeczą niemożliwą, żebyśmy w tak krótkim terminie byli w stanie zapewnić bezpieczeństwo dzieciom, personelowi i rodzinom.

– Zdajemy sobie sprawę z ogromu odpowiedzialności za podjętą decyzję. Chcemy żeby realizowane zajęcia były bezpieczne. Musimy wypracować procedury, które skonsultujemy z sanepidem. W przyszłym tygodniu będziemy się kontaktować z rodzicami dzieci, informować ich szczegółowo jak widzimy to w przyszłości, zbierać informacje jaka jest niezbędna potrzeba zapewnienia opieki nad dziećmi – dodał burmistrz Bierunia.

Przewodniczący Rady Miejskiej Marcin Nyga, zaproponował otwieranie bieruńskich przedszkoli etapami. Na tę propozycję burmistrz odpowiedział, że podczas odbytej konferencji z dyrektorami placówek zdecydowano o pierwszeństwie dla dzieci już samodzielnych czyli starszych. Dodatkowo na początek nie będą otwierane filie bieruńskich placówek przedszkolnych. Absolutnie nie będą mogły przyjść do przedszkola dzieci chore. Władze miasta oczekują na ankiety, które wskażą na zapotrzebowanie. W przyszłym tygodniu ma zapaść decyzja, czy przedszkola w Bieruniu zostaną otwarte 24 maja czy też wcześniej.

(ZB), (JJ), LG

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj