Dziś (14 lutego) otwarte zostało pierwsze przejście podziemne w ciągu modernizowanego odcinka DK44 (ul. Oświęcimska) w Tychach.
Jak informuje nas Agnieszka Kijas, rzecznik prasowa Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Tychach, nowe przejście podziemne powstało w rejonie ul. Długiej i przebiega pod ul. Oświęcimską (DK44). Od tej pory piesi i rowerzyści, aby dostać się na drugą stronę drogi, będą korzystać z podziemnego tunelu.
– W tunelu wybudowano chodnik z kostki brukowej o szerokości 1,5 m, a także wyznaczono dwukierunkową ścieżkę przeznaczona dla rowerzystów o szerokości 2,5 m. Wszystko po to, by zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców, poprawić płynność ruchu i do minimum ograniczyć ryzyko wypadków na ruchliwej trasie – wyjaśnia Agnieszka Kijas.
W ramach modernizacji tyskiego odcinka DK44 powstaje jeszcze jedno przejście podziemne, które zlokalizowane jest w rejonie ul. Kościelnej. Na jego uruchomienie trzeba jednak poczekać do chwili aż zakończą się prace przy budowie nowego układu drogowego.
Chodzi o dokończenie przebudowy ul. Głównej, w rejonie bezkolizyjnego węzła łączącego DK44 z ulicami: Mysłowicką, Kościelną i Główną, który docelowo rozdzieli ruch lokalny od tranzytowego.
Przypomnijmy, że od grudnia 2019 r. kierowcy mogą już korzystać z nowego fragmentu trasy DK44, który częściowo przebiega górą obiektu. Dodatkowo na całym odcinku trasy głównej droga została kompleksowo zmodernizowana: ułożono docelową nawierzchnie ścieralną oraz wykonano oznakowanie pionowe i poziome.
Projekt modernizacji współfinansowany jest przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Wartość inwestycji to ok. 132 mln zł, z czego 85 proc. wydatków kwalifikowanych stanowi dofinansowanie z UE.
Wszystkie prace mają zakończyć się w czerwcu 2020 r.
Bardziej się tego nie dało SPIERDOLIĆ
Celowe działanie, to wszystko jest po to by ograniczyć ruch na DK44 i wymusić na mieszkańcach zgodę na budowę A4BIS. BO na lokalnej drodze nie zarobią a na „aczwórce” juz tak
A co to za prywatna droga na pierwszym zdjęciu do podwórka tego białego domu z panelami fotowoltanicznymi? Czyżby jakiś radny miasta.?
Nie, emeryt górniczy. Stać go na to biedaku.