Pijani w sztok, z narkotykami… Wyszli cało z płonącego auta

1
Po kolizji na ul. Gostyńskiej w Orzeszu auto stanęło w płomieniach; fot. KPP Mikołów
Reklama

Pijani, bez prawa jazdy, z narkotykami. Stwarzają zagrożenie dla siebie i innych. Kto jeździ po naszych drogach?

16 października o godz. 23.25 mundurowi z mikołowskiej drogówki zostali wezwani do kolizji w Łaziskach Górnych na ulicy św. Barbary. Jak się okazało, kierujący fordem focusem 37-letni mężczyzna, jadąc w kierunku Wyr, nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego go samochodu marki Volkswagen i najechał na jego tył (padał deszcz i nawierzchnia była śliska).

Badanie stanu trzeźwości uczestników zdarzenia wykazało, że kierowca forda miał w organizmie 1,5 promila alkoholu, a poza tym – nie miał uprawnień do kierowania pojazdami.

Po kolizji na ul. Barbary w Łaziskach Górnych; fot. KPP Mikołów

17 października o godz. 1.30 policjanci zostali skierowani do Orzesza na ulicę Gostyńską. Kierujący mitsubishi 19-letni mieszkaniec Gostyni, nie dostosował sposobu jazdy do panujących warunków drogowych, na łuku drogi wypadł z jezdni i wjechał do pobliskiego rowu.

Samochód stanął w płomieniach. Zarówno kierujący, jak i jego 19-letni pasażer samodzielnie opuścili auto i nie odnieśli żadnych obrażeń. Młody mieszkaniec Gostyni miał w organizmie 2,7 promila alkoholu. U pijanego pasażera – mieszkańca Orzesza – policjanci znaleźli marihuanę.

Reklama

Nieodpowiedzialnych mężczyzn czeka odpowiedzialność karna. Prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości to przestępstwo, za które grozi do 2 lat pozbawienia wolności.

(J), źródło: KPP Mikołów

Reklama

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj