Bieruńscy policjanci z wydziału kryminalnego zlikwidowali plantację marihuany. Stróże prawa zabezpieczyli blisko 40 krzaków konopi, które w doniczkach rosły w imielińskim lesie. Policjanci szukają właściciela nielegalnej plantacji.
Jak podaje rzecznik KPP w Bieruniu, informacja o plantacji marihuany w imielińskim lesie trafiła do mysłowickich policjantów, którzy przekazali ją kolegom z bieruńskiego garnizonu. We wskazanym miejscu znaleziono 38 doniczek z okazałymi krzakami konopi indyjskich. – Z roślin tych można uzyskać prawie kilogram suszu marihuany, którego wartość na czarnym rynku wyniosłaby ponad 25 tys. zł. Do chwili obecnej właściciel nielegalnej plantacji nie jest znany – podaje rzecznik.
Bieruńscy kryminalni prowadzą dalsze czynności w tej sprawie. Za uprawę konopi indyjskich grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Niedawno pisaliśmy o innym dorodnym krzewie konopi zlikwidowanym przez policję. Drzewko rosło w centrum Imielina [artykuł tutaj].
