Sto krzaków konopi indyjskich i prawie kilogram wytworzonej z nich marihuany zabezpieczyli stróże prawa w Tychach. Z kolei słoik z działkami dilerskimi marihuany oraz sprzęt do ważenia i suszenia konopi indyjskich przejęli mundurowi w Ornontowicach.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Tychach trafili na trop 36-latka, który w wynajmowanym mieszkaniu poza miastem wytwarzał narkotyk. Rzecznik komendy poinformowała o tym 29 listopada. Funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 100 krzaków konopi indyjskich oraz przeszło 800 gramów marihuany (wytwarzanej z suszu tej rośliny). Podczas przeszukania kryminalni znaleźli również urządzenia służące do wytwarzania marihuany.
Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał już zarzut popełnienia przestępstw narkotykowych. Ma policyjny dozór. Za posiadanie znacznej ilości środków odurzających może trafić do więzienia nawet na 10 lat.
Z kolei tuż po północy z 27 na 28 listopada w Ornontowicach patrol policji zatrzymał 21-letniego mieszkańca tej gminy. Mężczyzna został zauważony przez mundurowych, kiedy wraz ze znajomymi stał przed wejściem do jednego z bloków. Zachowanie tej grupy osób wzbudziło zainteresowanie stróżów prawa. Podążając za nimi do piwnicy budynku, natknęli się na akcesoria do ważenia i mielenia roślinnego suszu konopi indyjskich, czyli marihuany. Chwilę po tym znaleźli słoik z tym narkotykiem. Było w nim 39 działek dilerskich.
Właścicielem piwnicy był ów 21-letni ornontowiczanin. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Śledczy z Komisariatu Policji w Orzeszu przedstawili mu zarzuty. Za posiadanie tej ilości środków odurzających grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
(JJ)
