Pogrzeb ks. kanonika Izydora Harazina. „Był nietuzinkowym kapłanem”

0
Msza św. pogrzebowa ks. kanonika Izydora Harazina, Brzeźce, 27.03.2021, kadr/transmisja/parafia MB Szkaplerznej w Brzeźcach
Reklama

Dziś, 27 marca o godz. 15.00, w kościele pw. Matki Bożej Szkaplerznej w Brzeźcach odbył się pogrzeb ks. kanonika Izydora Harazina.

Msza św. pogrzebowa była transmitowana na kanale YouTube parafii w Brzeźcach. Przewodził jej ks. biskup Grzegorz Olszowski. Obecna były delegacje, m.in. górników ze sztandarem.

W kazaniu, które wygłosił ks. dziekan Mieczysław Kroemer, można było usłyszeć m.in. o działalności ks. Izydora Harazina w parafii św. Barbary w Katowicach-Giszowcu, gdzie był budowniczym kościoła i proboszczem w latach 1984-2012. Wspierał chorych i niepełnosprawnych, podopiecznych ośrodka rehabilitacyjno-edukacyjno-wychowawczego, stowarzyszenia niepełnosprawnych Spes, świetlicy środowiskowo-opiekuńczej dla dzieci, oratorium dla młodzieży. Z jego inicjatywy powstała przy parafii pierwsza szkoła Słowa Bożego.

– W wywiadzie, którego udzielił klerykom, gdy odchodził na emeryturę, powiedział: „Poświęciłem tu 29 lat mojego życia. Wszystkie dochody przekazywałem na budujący się kościół i na utrzymanie dzieł charytatywnych. Nie posiadam żadnych dóbr materialnych ani żadnych oszczędności. Wszystko zostawiłem tu, na Giszowcu, w moim domu” – przytaczał ksiądz dziekan.

– Wszyscy wiemy, że ksiądz Izydor był nietuzinkowym kapłanem. Ciągle miał świadomość, że z ludu został wybrany i do ludu został posłany. I wszystko, co czynił, czym się zajmował, czego się podjął, w pierwszym rzędzie czynił dla chwały Bożej, nigdy dla swojej – można było usłyszeć.

Reklama

–  W środę dzwonił z Kamienia Śląskiego: „Dobrze się mam, wstąpię w sobotę na kawę, przyjadę”. Niestety, Bóg postanowił te plany zmienić – mówił też ks. Kroemer.

Zmarłego ks. Izydora pożegnała też przedstawicielka rodziny. – Dziękujemy ci, wujku, za wszystko, czego z twojej strony doświadczyliśmy. Byłeś jeden, a potrafiłeś wypełnić swoją osobą tak wiele domów. Zawsze gotów pomagać, wesprzeć, otoczyć modlitwą. Ujmowałeś swoją otwartością, często też żartem. W naszej pamięci na zawsze pozostaną wspólne wyprawy do Brennej, na kolonie, obozowiska. Nauka jazdy na nartach była sztandarowym punktem zimowych wypraw – mówiła przedstawicielka rodziny –  Zacięcie do gry w szachy przejąłeś po swoim tacie, a naszym dziadku. Nie pozwoliłeś, by ta szlachetna dyscyplina zniknęła z naszej rodzinnej tradycji. Zachęcałeś więc najmłodszych do szachowych rozgrywek. Miałeś z tym związane marzenie: rodzinny turniej szachowy – opowiadała.

Dziękowała kapłanowi za to, że towarzyszył członkom rodziny od chrztu, przez dalsze sakramenty, błogosławiąc nowo zakładane rodziny. – Byłeś z nami zawsze – mówiła. – Nie myśleliśmy, że twój wyjazd do ulubionego Kamienia tak się skończy. Jednak to nie koniec twojej podróży. Śmierć to kolejna ścieżka, którą wszyscy musimy podążyć.

Ks. biskup Olszowski powiedział, że Opatrzność Boża zrządziła, że tutaj [w Brzeźcach] wszystko się zaczęło, tutaj śp. ks. kanonik Izydor przyjął sakrament chrztu św., i tutaj jest żegnany.

Ostatnie pożegnanie ks. I. Harazina/kadr/transmisja/Parafia MB Szkaplerznej Brzeźce

Ksiądz Izydor Harazin urodził się 12 kwietnia 1947 r. w rodzinie Antoniego i Klary z d. Smolorz w Brzeźcach. Święcenia kapłańskie przyjął 30 marca 1972 r. z rąk bpa Herberta Bednorza. Pracę duszpasterską rozpoczął w Brennej. Jako wikary pracował także od 1975 r. w Żorach, a od 1979 r w Kobiórze. W 1983 otrzymał dekret budowniczego kościoła w Katowicach-Giszowcu. Rok później został mianowany proboszczem parafii pw. św. Barbary w Giszowcu. W 2008 r. został mianowany przez abpa Damiana Zimonia kanonikiem gremialnym Kapituły Metropolitalnej w Katowicach. 26 sierpnia 2012 przeszedł na emeryturę. Od 2015 r. posługiwał w parafii Podwyższenia Krzyża Św. w Pszczynie. Zmarł 23 marca br. Miał 73 lata.

(r)

 

Zmarł ks. kanonik Izydor Harazin. Pogrzeb w sobotę

(r)

 

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj