Pół miliona zł na ozdoby. W sumie ok. 500 tys. zł kosztować będzie oświetlenie świąteczne Tychów w sezonie 2016/2017. Na kwotę tę składają się wydatki sfinansowane bezpośrednio przez Urzędu Miasta Tychy, jak i przez Miejski Zarząd Ulic i Mostów w Tychach. Montaż ozdób ma rozpocząć się jutro, tj. 2 grudnia.
Jak informuje nas Ewa Grudniok, rzecznik prasowa Urzędu Miasta Tychy, koszty oświetlenia świątecznego w sezonie 2016/2017 wyniosą 399 980 zł. Na kwotę tę składa się montaż i demontaż wszystkich dekoracji (369 980 zł) oraz koszty magazynowania (ok. 30 tys. zł).
W tym roku nie będzie nowych dekoracji. Montaż zeszłorocznych rozpocznie się 2 grudnia. Demontaż trwać będzie od 25 stycznia do 31 stycznia 2017 r.
Kwota 399 980 zł, jak słyszymy od E. Grudniok, nie obejmuje oświetlenia świątecznego realizowanego przez Miejski Zarząd Ulic i Mostów w Tychach. A ile pieniędzy wyda MZUiM na ten cel? Okazuje się, że na świetlne dekoracje skrzyżowań MZUiM przeznaczył ok. 100 tys. zł.
– Podobnie jak w minionych sezonach, na większości rond przystrojone zostaną rosnące tam krzewy i drzewa – mówi Agnieszka Kijas, rzecznik prasowa MZUiM Tychy. – Głównie zastosowane zostanie białe oświetlenie ledowe w tonacji ciepłej i zimnej, choć w niektórych punktach miasta można będzie podziwiać kolorowe lampki. W ten sposób ozdobiona zostanie duża choinka rosnąca u zbiegu ulic Cienistej, Begonii i Harcerskiej. W tym roku nie może zabraknąć jednego z ciekawszych akcentów, czyli efektownych kul świetlnych. Będzie ich 20. Zostaną rozwieszone nad rondem Paprocańskim i Dworcowym. Z kolei na rondzie Harcerskim rozbłysną stelaże przypominające fontanny.
Urząd wydał? A skąd urząd ma pieniądze? Z naszych podatków!! Ale nie przejmujemy się, w 2017 znowu podniesienie się podateczek od nieruchomości o 15% i będzie git. O przepraszam, o 20% bo musi wystarczyć jeszcze na pole golfowe za 1,6 mln.