Porozumienie w PKM Tychy. Będą podwyżki płac, strajku nie będzie

0
Koniec sporu zbiorowego w PKM Tychy; fot. ZB
Reklama

Dzisiaj (15 października) związki zawodowe podpisały porozumienie płacowe z zarządem Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Tychach. Oznacza to koniec trwającego od września  sporu zbiorowego, ale czy koniec problemów z utrzymaniem regularności połączeń?

W gminnej spółce Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej w Tychach od 24 września trwał spór zbiorowy dotyczący podwyżek płac. Z zarządem PKM prowadziły go dwa związki zawodowe: Związek Zawodowy Komunikacji Miejskiej i Transportu oraz Międzyzakładowy Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Kierowców Autobusowych i Trolejbusowych. Formalna forma protestu była łagodna: na kursujących autobusach i w siedzibie firmy pojawiły się pisemne komunikaty z informacją o sporze zbiorowym. Prawdziwy problem polega (i polegał na tym)  na tym, że podpisany z Zarządem Transportu Metropolitalnego kontrakt przewozowy, ze względu na braki kierowców, można wykonać jedynie w oparciu o pracę w godzinach nadliczbowych. Podczas sporu zbiorowego (ale i przedtem) niektórzy kierowcy nie chcieli pracować w nadgodzinach – do czego mieli prawo –  zaś inni szli na zwolnienia lekarskie. W efekcie system zaczął się sypać, wypadały kursy.  ZTM zmuszony był od 8 października tymczasowo (do 22 października) zredukować rozkłady jazdy, uwzględniając niewywiązywanie się PKM Tychy z przyjętych zobowiązań. Nie zlikwidowało to problemu, bo np. również 15 października wypadły kursy na kilkunastu liniach.

8 października fiaskiem zakończyła się druga tura mediacji w PKM Tychy. Związki zawodowe wysunęły wówczas postulat podwyżki 500 zł brutto do stawki zaszeregowania, 500 zł brutto od stycznia 2022 r., zmniejszenia do 7 lat (czyli o połowę w stosunku do tego co niedawno wprowadził zarząd spółki ) okresu w podniesieniu stawki zaszeregowania pracownika do najwyższej, oraz wprowadzenie rozwiązań organizacyjnych i płacowych w porozumieniu z zakładowymi organizacjami związków zawodowych działającymi na firmie.

„Zaproponowaliśmy pracownikom podwyżkę w wysokości 250 złotych brutto, oczekiwania związków są jednak znacznie wyższe i oznaczałyby wzrost wynagrodzenia o 1000 złotych brutto do stycznia 2022 roku” – można było 8 października przeczytać w komunikacie PKM Tychy.

Natomiast 15 października Michał Kasperczyk, rzecznik prasowy PKM Tychy, poinformował nas, że obie strony ostatecznie doszły do porozumienia.

Reklama

– W piątek 15 października 2021 r. zakończył się spór zbiorowy w PKM Tychy – zakomunikował Michał Kasperczyk. – W związku z powyższym stopniowo będą uruchamiane zawieszone kursy, co uzależnione jest m.in. od liczby kierowców przebywających na zwolnieniach lekarskich. Jednocześnie przepraszamy pasażerów za utrudnione korzystanie z komunikacji miejskiej. Dołożymy wszelkich starań, aby świadczone przez PKM Tychy usługi były dalej na najwyższym poziomie.

Aleksander Wysocki, przewodniczący Związku Zawodowego Komunikacji Miejskiej i Transportu przy PKM Tychy, potwierdził informację rzecznika PKM o zakończeniu sporu zbiorowego.

– Podpisaliśmy dzisiaj porozumienie z zarządem PKM Tychy – poinformował 15 października przewodniczący Wysocki. – Zakłada ono podwyżkę 250 zł brutto od października br. dla wszystkich pracowników PKM Tychy (wyrównanie 300 zł netto za wrzesień) i podwyżkę 250 zł brutto do stawki od lipca 2022 r., wypłatę premii świątecznej w wysokości 1000 zł netto. Od stycznia 2022 roku z 15 do 10 lat skrócony zostanie maksymalny czas przejścia od najniższej do najwyższej stawki wynagrodzenia kierowców. To kompromis. Głównym problemem wciąż pozostaje brak kierowców. Nie wiem, czy takie warunki zachęcą do zatrudniania się w PKM Tychy i czy powstrzymają już zatrudnionych przed zwalnianiem się z naszego przedsiębiorstwa. Odpowiedzialność za to wzięły na siebie władze spółki.

ZB

 

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj