Pościg ulicami Tychów

2
Reklama

Pościg ulicami Tychów. Wczoraj (14 sierpnia) w nocy tyszanie przechodzący przez ul. Grota-Roweckiego z narażeniem swojego życia byli świadkami pościgu policji za samochodem bmw. Umykający kierowca został w końcu zatrzymany.

Zaczęło się od tego, że policjanci patrolujący w radiowozie ulice miasta zauważyli na ul. Stefana Grota-Roweckiego szybko jadący samochód bmw. Postanowili skontrolować kierowcę, ten jednak zignorował sygnały policji wzywające go do zatrzymania się. Mało tego, wyraźnie chciał zniknąć z pola widzenia stróżów prawa. Odbywało się to w dramatycznych okolicznościach. Ścigany samochód nie zważał na przejścia dla pieszych, zmuszając znajdujących się tam przechodniów do ucieczki. Nie stosował się do sygnalizacji świetlnej. Gdy pirat drogowy uznał, że nie uda mu się uciec samochodem, zatrzymał auto i próbował zbiec na piechotę. Nic mu to nie dało. Został zatrzymany przez policjantów.

– Zatrzymany 24-letni tyszanin miał powód, aby uniknąć kontaktu ze stróżami prawa – informuje nas aspirant Barbara Kołodziejczyk, rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Tychach. – Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie prawie 2 promile alkoholu. Teraz o losie mężczyzny zdecyduje prokurator i sąd. Grozi mu nawet do 2 lat więzienia.

Reklama

2 KOMENTARZE

  1. Bo niektórzy w beemkach czują się nadludźmi a nie wiedzą że są debilami, przepraszam wszystkich innych normalnych beemkowiczów.Szacun dla POLICJI

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj