Poszukiwany 17-latek nie żyje. Znaleziono ciało na dnie stawu

0
Staw Starganiec; fot. KPP Mikołów
Reklama

Jak poinformowała nas dziś (22 czerwca) o godz. 21.30 Aleksandra Helios z Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie, poszukiwany od wczoraj 17-latek z Rudy Śląskiej nie żyje. Ciało w zbiorniku wodnym Starganiec znaleźli strażacy ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Bytomia. Za względu na zamulenie stawu i małą przejrzystość wody, poszukiwania prowadzono przy pomocy sonaru sprowadzonego z Krakowa. 

Poprzednio informowaliśmy, że zaprzestano już poszukiwań nastolatka w okolicznych lasach i skupiono się na przeczesywaniu dna zbiornika wodnego Starganiec, znajdującego się w lesie pomiędzy mikołowską dzielnicą Kamionka a katowickimi Panewnikami.

Przypomnijmy, że w środę 21 czerwca czwórka przyjaciół – trzech 17-latków i 14-latka z Rudy Śląskiej plażowała przy zbiornikach wodnych Starganiec. Jak słyszymy od Aleksandry Helios z KPP Mikołów, młodzi ludzie pili piwo. W pewnym momencie wszyscy postanowili się wykąpać. Po ok. 15 minutach stwierdzili, że nie ma w wodzie jednego z 17-latków. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że chłopak nie potrafił pływać. Brodził do pasa w wodzie i w pewnym momencie zniknął.

Początkowo przyjaciele szukali 17-latka na własną rękę, ale bezskutecznie. Ok. godz. 19.00 zadzwonili do mikołowskiej komendy. Od razu podjęto akcję poszukiwawczą. Na miejsce wezwano policjantów i strażaków z psami i pontonami. Przeszukiwano dno stawu. O północy akcja została przerwana ze względu na bezpieczeństwo uczestników poszukiwań. Wznowiono ją dziś (22 czerwca) około godz. 5.00 rano.

Reklama

Jak informuje nas Andrzej Kamiński, przewodniczący Rady Dzielnicy Kamionka, Starganiec to teren Lasów Państwowych. Znajduje się tam parking, miejsce biwakowe, piaszczysta plaża, ale jest to dzikie kąpielisko. Obowiązuje zakaz kąpieli. Mimo to w upalne dni plażuje tam nawet kilkaset osób.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj