Do zdarzenia doszło w sobotę (8.12) kilka minut przed 23.00 na ul. Katowickiej w Pszczynie. 17-latek przechodził na drugą stronę jezdni po przejściu dla pieszych. Prowadził na smyczy trzy rasowe psy. Został potrącony przez samochód. Nastolatkowi pomogli świadkowie. Niestety jego chartom nie zdołano już pomóc. Zginęły pod kołami volkswagena. Kierowca nie zatrzymał się, odjechał. Policja prosi o pomoc świadków.
Jak podaje policja, z relacji świadków wynikało, że chłopak przechodził wraz z psami na drugą jezdni w miejscu do tego przeznaczonym. Niestety, kiedy znajdował się jeszcze na pasach, został potrącony przez samochód. Do czasu przyjazdu pogotowia zaopiekowali się nim świadkowie. Doznał urazu głowy i kolana. Trafił do szpitala. Obrażenia, jakich doznały po zderzeniu z autem jego psy (trzy charty), niestety wykluczyły możliwość jakiegokolwiek ratunku.
Pszczyńscy policjanci proszą o kontakt wszystkie osoby, które są w stanie wskazać kierowcę volkswagena, który, po tym, jak potrącił 17- latka, nie zatrzymał się, tylko pośpiesznie odjechał z miejsca wypadku.
Można dzwonić do sekretariatu wydziału kryminalnego wybierając numer telefonu 32 44 93 280 lub do dyżurnego z końcówką 255.
(r), źródło: KPP Pszczyna
