55-letni mężczyzna dostał ataku padaczki i wpadł do rzeki Pszczynki. Uratowali go policjanci.
Jak poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Pszczynie, 17 września około godz. 21.00 dzielnicowi uratowali życie 55-letniemu mieszkańcowi Pszczyny, który spacerując po parku, dostał ataku padaczki, a następnie wpadł do rzeki Pszczynki. Mężczyzna nie potrafił sam wydostać się z wody i zaczął się topić.
– Powiadomieni o zdarzeniu policjanci natychmiast ruszyli mu z pomocą – informuje KPP. – Pomimo tego, że w miejscu zdarzenia rzeka miała silny nurt, a warunki pogodowe i pora nocna nie ułatwiały zadania, policjanci wskoczyli do wody, ratując mężczyznę, który dodatkowo był zaplątany w zaroślach. Po chwili zmagań udało się wyciągnąć 55-latka na brzeg, który po udzielonej pomocy medycznej bezpiecznie wrócił do domu.
Podziękowania należą się również 29-letniemu mieszkańcowi Pszczyny, który był świadkiem zdarzenia i powiadomił policję.
DLAP, (pp)