W Bieruniu co jakiś czas mówi się o utworzeniu targowiska. Podczas połączonych obrad komisji bezpieczeństwa i komisji społecznej Rady Miasta, które miały miejsce 26 listopada z wnioskiem o wznowienie targów w Bieruniu wystąpiła radna Maria Sitko.
Ten temat powraca niczym bumerang. Była nawet przed laty próba wdrożenia takiego projektu na ul. Licealnej, jednak pojawiło się tylko kilku sprzedawców oferujących mało urozmaicony asortyment artykułów. Tym samym zainteresowanie mieszkańców było niewielkie i po kilku targach zaniechano dalszego ich organizowania. O tym fakcie jeszcze przez jakiś czas przypominały metalowe konstrukcje straganów. Teraz temat targu powraca.
Radna Sitko uważa, że w takim miejscu mogliby sprzedawać swoje płody rolne miejscowi gospodarze. Ponadto radna uważa, że plac, na którym mógłby odbywać się handel, może w innych dniach służyć np. jako parking. W swoim wniosku radna zwraca się do burmistrza o umożliwienie m.in. sprzedaży bezpośredniej.
– Musimy sprawdzić czy jest taka potrzeba. Od tego trzeba zacząć – odpowiedział wiceburmistrz Sebastian Macioł. Przewodniczący komisji bezpieczeństwa RM Jarosław Mokry uznał wniosek radnej Sitko za zasadny. W głosowaniu radni jednogłośnie zaaprobowali pomysł (8 głosów za).
W powiecie bieruńsko-lędzińskim targ zaistniał z powodzeniem w sąsiednich Lędzinach, gdzie odbywa się dwa razy w tygodniu (czwartek i sobota) Czy w Bieruniu będzie podobnie?
