Rajdowe mistrzostwa Śląska

0
Tomasz Kasperczyk i Damian Syty (ford fiesta R5) - liderzy Rajdu Śląska na trasie zawodów, fot. Janusz Boruta
Reklama

Trwa Rajd Śląska, który jest jednocześnie 6. rundą Inter Cars Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. W dniach 13-15 października kierowcy ścigają się na asfaltowych odcinkach specjalnych m.in. w miejscowościach naszego regionu: w Bieruniu, Wyrach, Gostyni, Mikołowie, Gilowicach, Górze, Miedźnej, Jankowicach i Suszcu. Rajdowe mistrzostwa Śląska zorganizował Automobilklub Ziemi Tyskiej.

Ściganie rozpoczęło się w piątek 13 października w ramach 6. rundy mistrzostw Polski odcinkiem testowym w Bieruniu i ceremonią startu na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Wokół stadionu rozegrano też pierwszy odcinek specjalny. Najlepsi byli: Zbigniew Gabryś i Artur Natkaniec (ford fiesta R5).

W sobotę 14 października kierowcy – w ramach 6. rundy mistrzostw Polski – pokonali sześć odcinków specjalnych o łącznej długości nieco ponad 70 km. Pierwszy OS odbył się na ulicach Wyrów i Gostyni. Najlepszy czas na tej próbie zanotowała załoga Tomasz Kasperczyk i Damian Syty (ford fiesta R5), obejmując tym samym prowadzenie w rajdzie. Drugi OS w Ochabach padł łupem Dominika Butvilasa i Kamila Hellera (skoda fabia R5). Jednak trzyminutowa kara za skrócenie trasy piątkowego prologu sprawiła, że litewsko-polska załoga jest daleko w klasyfikacji generalnej rajdu. Po pierwszym przejeździe próby Ochaby na prowadzenie wysunęli się Zbigniew Gabryś i Artur Natkaniec (ford fiesta R5), którzy na tym oesie pokonali Kasperczyka o 6,7 s. Reprezentant Tiger Energy Drink zrewanżował się najlepszym czasem na odcinku w gminie Miedźna, ale nie zdołał wyprzedzić Gabrysia.

Zbigniew Gabryś i Artur Natkaniec (ford fiesta R5) nie ukończyli pierwszego etapu Rajdu Śląska urywając koło, fot. Janusz Boruta.

Lider rajdu nie nacieszył się długo swoją pozycją. Rozgrzewając opony przed OS nr 5 (ponownie Ochaby) Gabryś zahaczył o wystający na poboczu korzeń i urwał koło. Ten błąd kierowcy biało-zielonej fiesty R5 oznaczał koniec jazdy w pierwszym etapie. Gabryś i Natkaniec wrócą do rywalizacji w niedzielę (15.10). Mimo tej przygody Gabryś zachował matematyczne szanse na tytuł wicemistrza Polski. By to osiągnąć musi w niedzielę sięgnąć po zwycięstwo na drugim przejeździe próby Suszec i liczyć na to, że Tomek Kasperczyk nie ukończy rywalizacji.

Reklama

Z pecha załóg w najszybszych samochodach skorzystali kierowcy Subaru Poland Rally Team. Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk od początku rajdu zajmowali miejsce na podium, a po odpadnięciu Gabrysia awansowali na drugą pozycję. O trzecią pozycję rywalizowali Łukasz Kotarba z Grzegorzem Dachowskim (mitsubishi lancer evo IX) i Marcin Słobodzian z Jakubem Wróblem (subaru impreza). Przed oesem w Mikołowie na prowadzenie wysunął się kierowca subaru, ale w Mikołowie szybszy był Kotarba i to on zakończył dzień na trzeciej pozycji.

Na widowiskowej próbie w centrum Mikołowa najlepszy rezultat uzyskał Mikołaj Marczyk. Kierowca subaru wyprzedził Łukasza Kotarbę i Tomasza Kasperczyka. Ten ostatni zakończył dzień jako lider rajdu, z przewagą 1:03,8 s. nad Marczykiem. Kierowca subaru otwiera z kolei klasyfikację w klasie Open N.

W klasie 4 po siedmiu oesach prowadzą Tomasz Gryc i Michał Kuśnierz (peugeot 208 R2). Wyprzedzili Łukasza Byśkiniewicza i Tomasza Borko (opel adam R2) i Jacka Jureckiego z Michałem Trelą (peugeot 208 R2). Grzegorz Bonder i Jakub Gerber prowadzą w klasie 3. W Open 2WD od początku do końca na prowadzeniu utrzymywali się Robert Halicki i Tomasz Tkacz (fiat 500 abarth).

Tomasz Gryc i Michał Kuśnierz (peugeot 208 R2) przewodzą rywalizacji w klasie 4, fot. Janusz Boruta

Również w sobotę 14 października kolejnych 58 załóg wyruszyło z Mikołowa na trasę Rajdu Śląska, by ścigać się w ramach 4. rundy Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska. W sobotę zawodnicy mieli do przejechania jedynie 1,9-kilometrowy odcinek wiodący ulicami Mikołowa. Najszybciej pokonali go Piotr Baran i Michał Paciej (honda civic). Aktualni liderzy mistrzostw Śląska uzyskali czas 01:56,5 s, pokonując Macieja Matysiaka pilotowanego przez Karoliną Baćkowską w citroenie saxo (02:00,4 s). Trzecią lokatę zajęli Tomasz Marek i Grzegorz Szczęsny (honda civic).

Piotr Baran i Michał Paciej prowadzą w klasyfikacji RSMŚ po wieczornym odcinku na ulicach Mikołowa, fot. Janusz Boruta

Najlepszy bezwzględny czas w Mikołowie zanotował duet Rafał Kręcioch/Kamil Kozdroń (peugeot 208 R2), który wygrał klasyfikację Gość 2WD. Zaledwie 0,3 sekundy stracili do nich Wiesław Ingram i Magdalena Lukas-Jurkowski (subaru impreza STI) – najszybsi w kategorii Gość 4WD.

Stawka Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska rozpoczęła ściganie od wieczornego odcinka w Mikołowie, fot. Janusz Boruta

Dziś – w niedzielę 15 października załogi walczące o punkty w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Śląska mają w programie po dwa przejazdy odcinków Bzie, Chybie i Suszec.

Patronat honorowy nad Rajdem Śląska 2017 objął marszałek województwa śląskiego. Zawody są współfinansowane z budżetu województwa śląskiego.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj