Road Maraton, Majka Days i triathlon

0
Łukasz Sokół po zawodach w Żywcu; fot. profil FB Fenix Tychy
Reklama

Road Maraton, Majka Days i triathlon. Kolarze z drużyny Fenix Tychy mieli niezwykle pracowity ostatni weekend maja. Zawodnicy teamu wystartowali w czterech trudnych wyścigach.

W sobotę 26 maja Bartek Mitmański walczył w wyścigu na granicznym przejściu Ujsoły – Novot (w ramach cyklu Road Maraton 2018). To nowa trasa w tym cyklu, przebiegająca jedną z najpiękniejszych serpentyn na Słowacji (przewyższenia 1900 m). Co ciekawe trasa nie stanowiła rundy — po nawrotce w słowackiej Starej Bystrzycy wracało się, dość nietypowo, tą samą drogą. Jeśli chodzi o wynik, Mitmański zajął 9. miejsce w swojej kategorii z czasem 2:50:02.

Również w sobotę Kuba Ciszak wystartował w czasówce zorganizowanej w ramach „Majka Days” – imprezie kolarskiej, której patronuje Rafał Majka, brązowy medalista olimpijski z Rio de Janeiro, zwycięzca Tour de Pologne i dwukrotny triumfator klasyfikacji górskiej Tour de France. Trasa czasówki, podobnie jak rok temu liczyła 14 km. Znalazły się na niej dwa podjazdy dające niemal 400 m przewyższenia. Przejechanie czasówki zajęło Kubie 00:26:42, co jest wynikiem o niemal minutę lepszym niż rok temu. Mimo tego lokata nieco gorsza, bo 17. w kategorii M2. Widać nie tylko Kuba odnotował postępy.

W niedzielę 27 maja ważny start zaliczył Łukasz Sokół. Po ostatnim przetarciu w Osieku, tym razem zawodnik wziął udział Żywiec Beskid Extreme Triathlon. Już sama nazwa pozwala przypuszczać, że nie jest to zabawa dla mięczaków. Tym razem dystans był dłuższy (1/4 triatlonu Ironman). Było więc pływanie w Jeziorze Żywieckim (prawie kilometr), 50-kilometrowa jazda rowerem z 1000-metrowym przewyższeniem (dzięki podwójnej wspinacze na Przegibek) oraz na dokładkę 10,5 km biegu wcale nie po płaskiej trasie w okolicy Żywca. Łączny czas Łukasza to 3:10:31, co dało mu 18. miejsce n 90 startujących.

Reklama

W niedzielę drugi raz startował Kuba Ciszak, tym razem w wyścigu „Majka Days” ze startu wspólnego. Trasa nieco inna niż w zeszłym roku (poprowadzona po rundzie) – dystans 75 km i około 1100 m przewyższenia. Czas Kuby to 2:12:10, który zapewnił mu 32. lokatę.
(J)

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj