Sąd apelacyjny nad lawiną. Rzecznik Praw Obywatelskich przeciw miastu Tychy

1
Rozprawa przed Sądem Apelacyjnym w Katowicach 30.01.2019 r.; fot. ZB
Reklama

Sąd apelacyjny nad lawiną. Rzecznik Praw Obywatelskich przeciw miastu Tychy. Dzisiaj (30.01) Sąd Apelacyjny w Katowicach rozpatrywał odwołanie od wyroku w sprawie zadośćuczynienia za śmierć braci Matyśkiewiczów, którzy zginęli w 2003 r. pod lawiną w Tatrach. Ojciec braci twierdzi, że współorganizatorem tej wyprawy było m.in. I LO w Tychach, a więc i miasto Tychy. Popiera go w tym Rzecznik Praw Obywatelskich. Tychy bronią się przed tym. Adwokat pozywającego taką postawę władz miasta nazwał skandaliczną.

28 stycznia 2003 r. wydarzyła się w Tatrach tragedia. Szlakiem na Rysy wyruszyło dziesięcioro licealistów, jeden student oraz dwóch opiekunów wyprawy. Lawina spowodowała śmierć ośmiorga z nich. Byli wśród nich dwaj bracia Matyśkiewiczowie.

Sprawa karna zakończyła się w 2006 r. prawomocnym wyrokiem skazującym Mirosława Sz., nauczyciela w I Liceum Ogólnokształcącym im. Leona Kruczkowskiego w Tychach, prezesa Uczniowskiego Klubu Sportowego „Pion” działającego przy I LO (organizatora wyprawy) na 2 lata więzienia w zawieszeniu na 4 lata.

W 2016 r. ojciec braci Matyśkiewiczów (jeden z braci był uczniem I LO, drugi studentem – pełniącym na wyprawie funkcję opiekuna) złożył w wydziale cywilnym Sądu Okręgowego pozew o zadośćuczynienie za śmierć synów. Pozew skierował przeciw: miastu Tychy, Mirosławowi Sz. i Uczniowskiemu Klubowi Sportowemu „Vertical” – następcy prawnemu klubu „Pion”. Sąd uznał w grudniu 2017 r., że miasto Tychy nie jest współodpowiedzialne za zorganizowanie wyprawy na Rysy, kwotę roszczenia w wysokości 700 tys. zł sąd obniżył do 140 tys. zł i nakazał solidarnie (po 70 tys. zł) zapłacić ją klubowi „Vertical” i Mirosławowi Sz.

Reklama

Od tego wyroku cywilnego wniesiono apelacje. Dzisiaj (30.01) w Sądzie Apelacyjnym odbyła się rozprawa.

Wojciech Koncewicz, adwokat pozywającego, uzasadniając potrzebę uchylenia wyroku w procesie cywilnym stwierdził, że sąd pierwszej instancji nie rozpoznał istoty sprawy, jaką była współodpowiedzialność I LO w Tychach (a więc miasta Tychy) za złe zorganizowanie wyprawy na Rysy (pisemną zgodę na zorganizowanie tej wycieczki wyraziła dyrektor I LO, a Mirosław Sz., zatrudniony jako nauczyciel geografii w I LO, nie miał uprawnień do prowadzenia wycieczek w góry o wysokości ponad 1000 m n.p.m.,). W swoim oświadczeniu ojciec braci Matyśkiewiczów stwierdził, że nie jest prawnikiem, ale jako rodzic twierdzi, że była to źle przeprowadzona wycieczka szkolna.

O współodpowiedzialności I LO i braku podstaw do wymierzenia swojemu klientowi kary cywilnej w postaci nakazu wypłaty kwoty zadośćuczynienia mówił też pełnomocnik Mirosława Sz.

Do procesu włączył się Rzecznik Praw Obywatelskich (dzisiejsza rozprawa odbyła się z udziałem jego przedstawiciela – Michała Kleszcza). RPO popiera apelację ojca braci Matyśkiewiczów w zakresie odpowiedzialności miasta Tychy, inaczej mówiąc Rzecznik Praw Obywatelskich twierdzi, że miasto było współodpowiedzialne za zorganizowanie wyprawy, która tak tragicznie się zakończyła. Radcy prawni reprezentujący UM Tychy zaprzeczają temu.

Sąd zawiesił postępowanie wobec Uczniowskiego Klubu Sportowego „Vertical”, bo de facto klub ten nie działa (nie ma władz). Prezydent Tychów złożył do sądu wniosek o rozwiązanie UKS „Vertical”.

Sąd Apelacyjny może np. uchylić wyrok pierwszej instancji i skierować sprawę do ponownego rozpatrzenia przez Sąd Okręgowy, albo utrzymać wyrok w mocy. Na razie SA nie podjął decyzji.

Po zakończeniu rozprawy dziennikarze poprosili o komentarz adwokata powoda (pozywającego). Adwokat Wojciech Koncewicz, komentując sprawę, stwierdził m.in. że sąd pierwszej instancji zupełnie wyczyścił udział I LO w Tychach w zorganizowaniu tragicznej wyprawy w Tatry, tak jakby to wszystko działo się poza szkołą. Na pytanie „Nowego Info”, jak ocenia postawę władz miasta Tychy w tej sprawie, adwokat Koncewicz najpierw odpowiedział jednym słowem: „Skandalicznie”.

Szczegółową relację opublikujemy w najnowszym numerze dwutygodnika „Nowe Info”, który ukaże się w kioskach już 5 lutego 2019 r.

Zdzisław Barszewicz

Reklama

1 KOMENTARZ

  1. Nie ma za co lubić nienormalnie upolitycznionego Rzecznika Praw Obywatelskich, ale w tej „tyskiej” sprawie, popieram jego zdanie i działanie. Zawsze, jak jestem na cmentarzu, na Wartogłowcu, idę w Miejsce Wspólnego Spoczynku Ofiar Lawiny, by oddać Im Hołd i pomodlić się. I zawsze nachodzi mnie taka myśl, dlaczego Miasto Tychy i włodarz miasta nie ponieśli żadnych konsekwencji za tę Straszną Tragedię?!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj