Felieton kulinarny. Lody ze złotem, kawa kopi luwak, czyli co jedzą...
W hotelu w Polanicy piję małe espresso z kawy kopi luwak (120 złotych polskich za filiżankę) i zastanawiam się, co jedzą bogacze. Porzucam Polanicę, bo tu nie mieszkają...
Ile kosztują truskawki?
Sezon na truskawki trwa. Sprawdziliśmy, ile kosztują. Okazuje się, że tegoroczne ceny mogą przyprawić o zawrót głowy.
W Pszczynie na stoisku obok Kauflandu dziś (11.05)...
Felieton kulinarny. Pieczeń z łaty na plackach
Słońce, choć niemrawo, zaczyna już świecić, czas najwyższy otrzepać się, ponaciągać mięśnie i wyjść z jaskini. A jak już chłop opuści swoje zimowe legowisko i rozpali ogień, to...
Felieton kulinarny. Barszcz – danie I Rzeczpospolitej
Barszcz, w tym dzisiejszy barszcz ukraiński, jest daniem I Rzeczpospolitej. Pierwszy dobry barszcz ukraiński zjadłem prawie dwadzieścia lat temu w małej knajpce nieopodal stacji benzynowej w Żarach. Serwowali...
Najlepszy sandacz? „Folkowiański”! Zdradzamy przepis
Najlepszy sandacz? „Folkowiański”! Zdradzamy przepis. Na X Festiwalu Pszczyńskich Maszketów „Chochla 2017”, który odbył się wczoraj (20.08) na rynku w Pszczynie, konkursową „Chochlę” wywalczyła...
Felieton kulinarny. Szarpana wołowina cz. 2
Nadal kontynuujemy temat wołowiny i to szarpanej. Dziś przepis przekładaniec.
Składniki: 75 deko łopatki wołowej (25 deko na osobę – męska porcja), 50 deko wędzonych...
Felieton kulinarny. Kieliszki – jakie, do czego i kiedy?
Kilka słów o kieliszkach. Jakie stawiać na stole, do jakich win i kiedy?
– Cześć.
– Cześć.
– Masz ten artykuł o kieliszkach?
– Wiesz co?
– No, co?
– Kupiłem jakieś dwadzieścia lat temu komplet...
Felieton kulinarny. Bigos a sprawa polska
Proszę się nie martwić, nie będzie słowa jak przygotować bigos. Każdy z nas ma tu swoje mądrości, jeden z grzybami, drugi z wędzoną śliwką węgierką, inny nawet...
Felieton kulinarny. Grochówka, czyli purée de pois secs
Zacznę od wspomnień. Pod koniec lat osiemdziesiątych i później dzierżawiłem wraz z teściem staw nieopodal Pyskowic. Hodowaliśmy tam karpiego kroczka, czyli dorośniętego jednolatka nadającego się do...
Kilka słów o tym jak dieta pudełkowa uratowała moje spokojne macierzyństwo
Pierwsze tygodnie po porodzie, choć na wielu zdjęciach wydają się być sielankowe, były dla mnie istnym koszmarem. Córka całymi dniami chciała być przy piersi,...