Sex shop kpi z władz Tychów

0
Reklama sex shopu 4 kwietnia 2017 r.; fot. ZB
Reklama

Sex shop kpi z władz Tychów. W centrum Tychów na nieużytkach nad wykopem kolejowym, które z woli Rady Miasta od stycznia są skwerem im. Marii i Lecha Kaczyńskich, stoi reklama sex shopu. Urząd Miasta uzyskał zapewnienie od właściciela, że reklama ta zniknie do końca marca. Nie znikła. To najlepszy przykład braku autorytetu władz samorządowych w Tychach.

Obszar między ulicami: Jana Pawła II, Stefana Grota-Roweckiego, Dąbrowskiego, Wyszyńskiego z woli Rady Miasta Tychy od 1 stycznia 2017 r. jest skwerem miejskim im. Marii i Lecha Kaczyńskich. I właśnie tu, przy wiadukcie na ul. Stefana Grota-Roweckiego od strony al. Jana Pawła II, jakiś czas temu na lawecie postawiono dużą reklamę sex shopu. Na lutowej sesji, odpowiadając na interwencję radnego PiS (Grzegorza Kołodziejczyka) wypowiedział się w tej sprawie Miłosz Stec, zastępca prezydenta Tychów do spraw infrastruktury. Wiceprezydent oznajmił, że reklama stoi na terenie gminnej spółki „Śródmieście”, a więc to ona powinna zająć się tą sprawą. Gdy „Nowe Info” zwróciło się do „Śródmieścia” uzyskało od prezesa Bogdana Białowąsa odpowiedź, że spółka ta nie ma żadnego tytułu prawnego do nieruchomości zajętej reklamą, nie ma wpływu na treść reklamy i jej umiejscowienie, nie jest również stroną żadnej umowy, która dotyczy ekspozycji tej reklamy, a więc nie ma żadnych podstaw prawnych do podejmowania jakichkolwiek działań w stosunku do właściciela reklamy.

Kolejne pytania skierowaliśmy do Urzędu Miasta Tychy. Interesowało nas do kogo należy teren zajęty reklamą sex shopu i czy prezydent Tychów zamierza podjąć jakiekolwiek działania, aby reklama ta nie stała na terenie skweru nazwanego przez władze miasta imieniem tragicznie zmarłej prezydenckiej pary.

– Faktycznie, reklama aktualnie znajduje się na działce stanowiącej własność gminy – uzyskaliśmy odpowiedź w UM Tychy. – Podmiot, który ją umieścił, zostanie wezwany do jej natychmiastowego usunięcia.

Reklama

Ciekawi byliśmy, czy reklama została postawiona legalnie na gruncie gminy – jeśli tak, prosiliśmy w UM Tychy m.in. o informacje dotyczące korzyści finansowych, które gmina czerpie ze współreklamowania sex shopu. Natomiast jeśli reklamę postawiono nielegalnie, jakie kroki zostaną wobec winnych podjęte i dlaczego do tej pory z tym zwlekano.

– Po dokonaniu ponownej analizy terenu, a także po przeprowadzonej rozmowie telefonicznej z właścicielem nośnika reklamowego ustalono, iż reklama została umieszczona na terenie, który nie stanowi własności gminy – tym razem tak brzmiała odpowiedź UM Tychy. – Właściciel nośnika poinformował, że ma zawartą umowę z właścicielem terenu, ale jednocześnie zobowiązał się, że reklama ta będzie eksponowana do końca miesiąca [czyli do końca marca – przyp. ZB], a następnie zostanie usunięta.

UM Tychy uprzedził jednocześnie, że gmina nie ma możliwości wyegzekwowania tego ustnego zobowiązania.

Pytaliśmy w magistracie kto jest właścicielem gruntu, na którym stoi reklama sex shopu. UM odmówił udzielenia tej informacji, zapewniając że nie jest to żadna instytucja miasta.

Marzec minął. We wtorek 4 kwietnia reklama sex shopu wciąż stała na skwerze im. Marii i Lecha Kaczyńskich.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj