Dzisiaj (21 sierpnia) z powodu zakwitu sinic kąpielisko nad Jeziorem Paprocańskim zostało zamknięte. Zakaz kąpieli obowiązuje do odwołania, czyli zapewne do końca sezonu kąpielowego, który trwa tu do 31 sierpnia.
Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Tychach poinformował dzisiaj (21 sierpnia), że z powodu zakwitu sinic, kąpielisko na terenie OW Paprocany zostało zamknięte do odwołania.
Sinice, czyli groźne glony żyjące w Jeziorze Paprocańskim, były w tym sezonie wyjątkowo łaskawe dla wypoczywających nad tym akwenem, choć pogoda sprzyjała ich aktywności (upały). Sezon kąpielowy rozpoczął się tu 20 czerwca (potrwa do 31 sierpnia), a glony zakwitły dopiero teraz, inaczej mówiąc pozwoliły na kąpiel w paprocańskim jeziorze aż przez dwa miesiące. To wyraz ich wyjątkowej łaskawości, bowiem np. rok temu zakaz kąpieli z powodu zakwitu sinic wprowadzono na kąpielisku w Paprocanach 26 czerwca, czyli zaledwie 5 dni po otwarciu sezonu. W 2018 r. sinice wygnały ludzi z jeziora miesiąc po otwarciu sezonu.
Sinice to nie tylko tyski problem, ale przypomnijmy, że według publicznie złożonych zapewnień prezydenta Tychów Andrzeja Dziuby, problem sinic w Jeziorze Paprocańskim miał być rozwiązany już od 2009 r.
(pp)
