Skradziono puszkę, w której były pieniądze zbierane na lek dla chorego na rdzeniowy zanik mięśni Filipka Cholewy. O zdarzeniu poinformowano dziś na fanpage’u Załoga Filipka kontra SMA.
„Wczoraj w Studzienicach pewien człowiek, chociaż na usta cisną się ostre słowa, a „ten ktoś” na miano człowieka z pewnością nie zasługuje, włamał się do sklepu i ukradł Filipkową puszkę z pieniędzmi” – poinformowano dziś (27.03) na fanpage’u Załoga Filipka kontra SMA.
Organizatorzy zbiórek proszą wszystkich, którzy mają w swoich sklepach czy punktach usługowych puszki, by uważali.
Na fanpage’u sklepu, w którym dokonano kradzieży, pojawiła się informacja: „Mamy dla Państwa niemiłą wiadomość… Wczoraj po godz.19.00 ze sklepu skradziono skarbonkę na zbiórkę dla Filipka Cholewy. Sprawcy udało się uciec, zdarzenie zostało zgłoszone na policję, która prowadzi dochodzenie […]”. Zamieszczono też zdjęcie z kamery.
Filipek Cholewa z Jankowic choruje na rdzeniowy zanik mięśni (SMA) i potrzebuje w jak najszybszym czasie zebrać środki na terapię genową nazywaną najdroższym lekiem świata. Jej koszt to ponad 9,5 mln zł. Historię chłopczyka i jego rodziców przeczytacie tutaj.
Zbiórkę można weprzeć na: https://www.siepomaga.pl/filip-sma
W zbieranie środków bezinteresownie zaangażowało się mnóstwo ludzi. Organizują kiermasze, licytacje, powstają liczne akcje.
(r)