Wczoraj (21 stycznia), po zapadnięciu zmroku, niedaleko Szkoły Podstawowej nr 11 w Tychach znaleziono zwłoki mężczyzny. Prokuratura Rejonowa w Tychach prowadzi śledztwo w sprawie tej śmierci.
O zdarzeniu pisaliśmy wczoraj. Ciało znaleziono przy chodniku biegnącym od wiaduktu na al. Bielskiej do ul. Czystej. Dzisiaj (22 stycznia) Monika Stalmach, prokurator rejonowy w Tychach, poinformowała nas, że na miejsce zdarzenia przyjechała karetka pogotowia, lekarz stwierdził nagły zgon. Przyczyna śmierci nie jest znana, dlatego, jak słyszymy, prokurator wszczął śledztwo w tej sprawie. Zlecono przeprowadzenie sekcji zwłok. Wyniki sekcji jeszcze nie są znane.
Do tej pory prokuratura ustaliła, że zwłoki 55-letniego mężczyzny przypadkowo znalazła o godz. 17:45 przechodząca chodnikiem kobieta. Ustalono tożsamość zmarłego. Był tyszaninem, kierowcą TIR-a, mieszkał niedaleko. Właśnie wrócił z trasy. Swoją ciężarówkę zaparkował na al. Bielskiej przy hipermarkecie. Najprawdopodobniej wracał po pracy do domu.
(vis)