Śmierć w płomieniach. Dzisiaj (17 marca) strażacy gasili dwa mobilne transparenty reklamowe (billboardy) zaparkowane w okolicy bezkolizyjnego węzła drogowego u zbiegu DK1 i al. Niepodległości w Tychach. W pogorzelisku znaleziono zwęglone ciało ludzkie.
Jak informuje nas bryg. Szczepan Komorowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Tychach, 17 marca rano (o godz. 6.00) strażacy gasili dwie przyczepy z billboardami zaparkowane w okolicy ronda pod estakadą Drogi Krajowej nr 1 na węźle bezkolizyjnym u zbiegu DK1 i al. Niepodległości (niedaleko KM PSP). Na przyczepach, jak słyszymy były dwa billboardy stykające się górnymi krawędziami, tworząc tym samym swoisty dach.
W akcji gaśniczej, jak słyszymy, uczestniczyły dwa zastępy strażaków. Zakończono ją o godz. 7.04. Podczas przeszukiwania zgliszczy znaleziono spalone ludzkie zwłoki. Brygadier Komorowski informuje, że był to najprawdopodobniej mężczyzna, ale dzisiaj z całą pewnością nie da się tego stwierdzić ze względu na stopień zwęglenie ciała. Prawdopodobnie chodzi o osobę bezdomną, która wykorzystywała ten bilbord jako swoisty namiot. Strażacy przypuszczają, że przyczyną pożaru mogło być nieostrożne obchodzenie się z ogniem.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Tychach. Jak poinformowała nas Monika Stalmach, prokurator rejonowy, zlecono przeprowadzenie sekcji zwłok.
(vis)