Starosta wrócił do obowiązków. Przez błąd proceduralny

2
Bernard Bednorz, starosta bieruńsko-lędziński; fot. Przemysław Staniek
Reklama

Starosta bieruńsko-lędziński Bernard Bednorz wrócił do pełnienia swoich obowiązków pomimo zarzutów, które postawiła mu Prokuratura Okręgowa w Katowicach (m.in. zmowy przetargowe). Jak powiedziała nam Marta Zawada-Dybek, rzecznik prasowa prokuratury, stało się tak przez błąd proceduralny we wniosku do sądu (prokurator wnioskował w nim o środek zapobiegawczy w postaci zawieszenia starosty w obowiązkach). Jak słyszymy od rzecznik, powrót starosty do służbowych obowiązków jest najprawdopodobniej tymczasowy, ponieważ prokuratura ponowi swój wniosek. 

O zawieszenie Bernarda Bednorza (w rozmowie z „Nowym Echem” wyraził zgodę na publikację swojego nazwiska) w czynnościach wnioskowała Prokuratura Okręgowa w Katowicach, która postawiła zarzuty staroście i jeszcze dwóm osobom (przedsiębiorcy i dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg). 25 maja, z powodów proceduralnych, sąd przychylił się do wniosku starosty o uchylenie środka zapobiegawczego. – Prokuratura teraz poprawi wniosek i skieruje go ponownie do sądu – poinformowała nas Marta Zawada-Dybek z Prokuratury Okręgowej w Katowicach. Starosta, póki co może, pełnić swoje obowiązki. Nie oznacza to, że ma uchylone zarzuty.

– Przedstawiono mu ich jedenaście: 8 dotyczy zmów przetargowych i równocześnie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego, a 3 zarzuty dotyczą składania fałszywych oświadczeń w toku procedury udzielania zamówienia publicznego – mówi Marta Zawada-Dybek z Prokuratury Okręgowej w Katowicach.  – Zarzuty dotyczą kilku przetargów organizowanych  przez starostwo w 2014 r. na remonty dróg powiatowych i nielegalnych działań podjętych na korzyść podmiotów z terenu całej Polski startujących w przetargach. W wyniku podjętych działań ograniczono możliwość wyboru najkorzystniejszej oferty – dodaje rzecznik prokuratury.

Jak mówi Marta Zawada-Dybek, prokuratura jeszcze nie kieruje sprawy do sądu, bo możliwe, że pojawią się nowe wątki w sprawie. Jak się dowiedzieliśmy śledztwo może potrwać jeszcze nawet pół roku i niewykluczone, że kolejne osoby usłyszą zarzuty.

Reklama

 

Reklama

2 KOMENTARZE

  1. „25 maja, z powodów proceduralnych, sąd przychylił się do wniosku starosty o uchylenie środka zapobiegawczego” szukam i szukam tego gdzie rzecznik napisal „BŁĄD” bo nie widze za to „25 maja, z powodów proceduralnych, sąd przychylił się do wniosku starosty o uchylenie środka zapobiegawczego” wskazuje ze gowno maja na niego i przydaloby sie z nim porozmaiwac tez co nie szanowna redakcjo?

  2. Taki nieskazitelny chłop, tak mu dobrze z oczu patrzy a tu podła prokuratura i podła redakcja się uwzięły….Taki nieskazitelny i tak mu dobrze z oczu patrzy…

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj