Pszczyńscy strażnicy miejscy uratowali mężczyznę. Leżał półprzytomny pod mostem, częściowo zanurzony w wodzie. W każdej chwili mógł się osunąć bardziej do wody i utonąć.
Jak się dowiedzieliśmy, dziś (2.09) po godz. 15.00 Straż Miejska w Pszczynie otrzymała informację, że pod mostem na Pszczynce (przy ul. Katowickiej) leży człowiek. Na miejsce udali się strażnicy. Znaleźli leżącego mężczyznę. Był częściowo zanurzony w wodzie, półprzytomny. W każdej chwili mógł się osunąć do wody i utonąć.
Dwaj strażnicy wyciągnęli mężczyznę z wody, zabezpieczyli przed wyziębieniem (okryli kocem termicznym), wezwali na miejsce pogotowie i czekali do przybycia karetki.
– Kontakt z mężczyzną był bardzo utrudniony. Mógł być pod wpływem środków odurzających – powiedział nam Piotr Szczotka ze Straży Miejskiej w Pszczynie (to on razem ze strażnikiem Piotrem Żakiem pospieszył leżącemu na ratunek). Jak słyszymy, mężczyznę zabrało pogotowie.
