Św. Mikołaj w „Zielonym Ogrodzie”

0
Reklama

Św. Mikołaj w „Zielonym Ogrodzie” 6 grudnia do Przedszkola nr 8 z Oddziałami Integracyjnymi „Zielony Ogród” w Tychach przybył św. Mikołaj wraz z aniołami, reniferem, elfem i diabłem. W świąteczne postacie wcielili się uczniowie Zespołu Szkół nr 6. Placówki współpracują ze sobą już od 10 lat realizując wspólnie wiele projektów.

Przedszkolaki cieszyły się obecnością św. Mikołaja, który rozdał im prezenty. Każdy mógł też zrobić sobie z nim zdjęcie. To młodzież z ZS nr 6 pod przewodnictwem swojej nauczycielki Agnieszki Betleji przebrała się za świąteczne postacie i poświęciła czas w tym wyjątkowym dniu najmłodszym. Ale to nie jedyna akcja z jej udziałem.

Raz w tygodniu po lekcjach młodzież przychodzi do przedszkola, żeby czytać dzieciom w ramach Ogólnopolskiego Programu „Poczytajmy”. – Po lekturze książek dzieci zapraszają nas do zabawy. Spędzamy około pół godziny bawiąc się z nimi. Bardzo im się to podoba, a my też mamy z tego satysfakcję – mówi Robert, jeden z uczniów.

Weronika opowiada o współpracy w międzynarodowym projekcie: „Schulz-Beuthen życie i twórczość”, a Sandra o wspólnym sadzeniu krzewów w przedszkolnym ogródku, w ramach konkursu „Zaadoptuj rzekę”, organizowanym przez Klub Gaja, w którym wspólnie biorą udział. Przedszkole „Zielony Ogród” wraz z ZS nr 6 współpracują również w ramach takich programów jak: „Czyste Powietrze” i „Adopcja Serca”, polegającym m.in. na zbiórce funduszy na edukację dla mieszkańca Afryki. Placówki organizują też wspólne wyprawy do stadniny „Carioca” (prace w stajniach, pielęgnacja koni), pikniki na osiedlu A, kiermasze prozdrowotne i wiele innych. Obecnie przygotowują jasełka dla podopiecznych hospicjum Cordis.

Reklama

Jak mówi Janina Halama, dyrektor przedszkola „Zielony Ogród” współpraca szkoły i przedszkola zaczęła się już 10 lat temu. Wówczas Agnieszka Betleja pracowała w ZS nr 6 jako nauczyciel j. polskiego i w przedszkolu „Zielony Ogród” jako logopeda. – Zaczęło się od czytania a potem przerodziło się to w bardziej skomplikowane działania. Nasza współpraca to ewenement w skali kraju. Jest to połączenie pokoleń – mówi dyrektorka. – Dzieci i młodzież są zarzewiem, które rozpala to ognisko. A jeżeli to żyje to jesteśmy potwierdzeni w tym, że idziemy dobrą ścieżką – mówi Agnieszka Betleja.

– Przychodzimy tu, bo lubimy dzieci i lubimy pomagać – mówi jedna z uczennic a dzieci zapytane dlaczego lubią kiedy starsi koledzy do nich przychodzą, odpowiadały prosto: „bo chcą się z nami bawić”.

Wioleta Piróg

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj