Dziś (28 września) ok. godz. 19.00 na osiedlu H w Tychach w kilku blokach mieszkalnych nie było prądu. Strażacy otrzymali zgłoszenie o wybuchu i pożarze w pomieszczeniu z transformatorem.
Świadkowie usłyszeli huk (wybuch), a potem z pomieszczenia z transformatorem w bloku mieszkalnym przy ul. Hetmańskiej wydobywał się dym.
Na miejscu pojawili się tyscy strażacy i pogotowie energetyczne. W drodze był również zastęp strażacki z Mysłowic wyposażony w zbiornik z proszkiem gaśniczym.’
Strażaków z Mysłowic zawrócono, kiedy okazało się, że nie ma zagrożenia dużym pożarem. Okazało się bowiem, że to szczury (lub szczur) znajdujące się w pomieszczeniu transformatora doprowadziły do zwarcia na izolatorach.
Skutki zdarzenia to nie tylko martwe gryzonie. Przez około godzinę nie było prądu w mieszkaniach kilku bloków m.in. przy ul. Hetmańskiej, Honoraty i Dunikowskiego.
Jak informuje portal 112Tychy.pl, o godz. 19.45 działania strażaków zostały zakończone. Zasilanie zostało przywrócone.
(J)