Tata dwójki małych dzieci walczy o życie. Potrzebna pomoc

0
Arkadiusz Porwoł, fot. stowarzyszenie Omnibus/Fundacja Siepomaga
Reklama

Tata dwójki małych dzieci – Arkadiusz Porwoł z Wisły Wielkiej koło Pszczyny – walczy o życie. W krótkim czasie musi zebrać dużą sumę pieniędzy na leczenie. Rozpoczęła się zbiórka na portalu Fundacji Siepomaga. Włączyło się pszczyńskie stowarzyszenie „Omnibus”. W akcję pomocy zaangażowali się samorządowcy z powiatu pszczyńskiego, którzy 20 grudnia w szkole w Wiśle Wielkiej wystawią spektakl „Bajka na niepogodę” – dochód zostanie przeznaczony na pomoc dla pana Arka.

Arkadiusz Porwoł ma 40 lat, żonę Michalinę i dwoje dzieci – dwuletniego Tymka i sześcioletnią Elizkę. Jak opisuje na stronie Fundacji Siepomaga, jeszcze we wrześniu tego roku nic nie wskazywało na poważną chorobę. „Pojawiające się bóle głowy początkowo ignorowałem. Gdy zaczęły przybierać na sile, poszedłem do lekarza. Opis rezonansu był zrozumiały i przerażający – ogromny, sześciocentymetrowy guz mózgu!”.

Dwa tygodnie później mężczyzna przeszedł operację usunięcia guza. Badanie wykazało, że to glejak wielopostaciowy IV stopnia, uważany za najbardziej złośliwą formę nowotworu mózgu.

„Z pomocą wielu życzliwych nam osób, specjalistów, udało mi się trafić do Kliniki w Kolonii, gdzie po zakończeniu standardowego leczenia (chemioterapii i radioterapii), będę mógł rozpocząć specjalnie dobrane do mnie formy immunoterapii, które dadzą mi szansę na życie.  Na leczenie składają się m.in. szczepionki z komórek dendrytycznych, szczepionki z wirusów onkolitycznych, podawanie celowanych przeciwciał, terapia ciepłem. Wyniki badań potwierdzają skuteczność tych metod. Terapię tę polecają mi również osoby, które chorowały na glejaka IV stopnia. Przeszły wszystkie piętra konwencjonalnego (dostępnego) leczenia oraz leczenie immunoterapią w Kolonii i wyrwały się z rąk śmierci! Żyją, czują się dobrze, wychowują dzieci i pracują! Żyją bez nawrotu choroby już ponad 10 lat!” – opisuje pan Arek.

Reklama

Aby podjąć leczenie, potrzebna jest ogromna suma pieniędzy. „Wstępny kosztorys opiewa na 170 tysięcy euro. Już w styczniu mam stawić się w Kolonii, bo wtedy kończę leczenie w Polsce. Tak mało czasu, a do uzbierania tak dużo… Te pieniądze są dla nas nierealne do zdobycia” – pisze pan Arek.

Jak czytamy na stronie fundacji Siepomaga, pan Arek od połowy listopada poddawany jest chemio- i radioterapii w Gliwicach. „Leczenie przebiega po myśli lekarzy. Stan Arka jest dobry, nadal dzielnie walczy! W kontrolnych badaniach nie ma cech wznowy nowotworu. Po zakończeniu standardowego leczenia w Polsce lekarze dają zielone światło na rozpoczęcie w styczniu 2020 roku terapii w Kolonii. To na dziś jedyna szansa na pokonanie guza mózgu…”

W walkę o życie mieszkańca Wisły Wielkiej włącza się coraz więcej osób. Organizowane są licytacje przedmiotów, usług. W pomoc włączyły się osoby prywatne i firmy.

Do akcji pomocy przyłączyli się również samorządowcy z powiatu pszczyńskiego. 20 grudnia (piątek) o godz. 16.00 w sali gimnastycznej SP nr 14 w Wiśle Wielkiej odbędzie się przedstawienie „Bajka na niepogodę – dla Arka Porwoła”. To spektakl w reżyserii Mirosławy Gad, który został przygotowany przez radnych i pracowników jednostek powiatowych oraz gminnych, by zebrać pieniądze na zakup sprzętu do pszczyńskiego szpitala. Aktorzy i reżyserka postanowili tuż przed świętami wystawić przedstawienie jeszcze raz, tym razem by pomóc w zbieraniu środków na leczenie mieszkańca Wisły Wielkiej. Jak można przeczytać na Facebooku Powiatu Pszczyńskiego, bilety-cegiełki w cenie 10 zł będą do nabycia przed spektaklem. Dochód w całości będzie przeznaczony na leczenie pana Arka.

Do zbiórki można się włączyć na stronie Fundacji Siepomaga: https://www.siepomaga.pl/zycie-arka
Zbiórkę prowadzi też stowarzyszenie „Omnibus”: https://omnibus.pless.pl/zbiorki/arkadiusz-porwol

(r)

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj