Trzy dachowania

0
Renault laguna w Kobiórze na ul. Centralnej; fot. OSP Kobiór
Reklama

W dniach 16-17 lipca w Kobiórze i Tychach doszło do trzech wypadków, które zakończyły się dachowaniem samochodów.

W niedzielę 16 lipca ok. godz. 20.15 na ul. Centralnej w Kobiórze (przy restauracji „Pod Sikorką”) dachował renault laguna. Auto wylądowało na kępie drzew. Podróżowało nim trzech mężczyzn. Jak się okazało wszyscy byli nietrzeźwi. Kierowca – 54-letni obywatel Ukrainy – miał w swoim organizmie prawie 2 promile alkoholu. „Nie pamiętam, jak jechałem i nie wiem, czy z kimś jechałem”- tak opisywał swoją podróż zatrzymany przez pszczyńskich policjantów kierowca laguny. Świadkowie opisywali, że cała trójka wydostała się na zewnątrz przez drzwi pasażera. Byli nimi: kierowca i dwoje pasażerów – mężczyzna i kobieta. Ze względu na obrażenia na miejscu pozostał jedynie kierowca. Wezwani na Centralną ratownicy medyczni opatrzyli jego rany i przekazali go mundurowym. Policjanci dotarli również do pasażerów, którzy tuż po zajściu oddalili się z miejsca kolizji. Oni także byli nietrzeźwi. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu i wyraził skruchę za swoje nieodpowiedzialne zachowanie na drodze.

Dachowanie z promilami miało miejsce w Kobiórze także w poniedziałek 17 lipca rano. Na krajowej „jedynce” (kierunek Bielsko-Biała), na łuku drogi, na wysokości zjazdu do zameczku w Promnicach jadący jaguarem bielszczanin stracił panowanie nad pojazdem i dachował w przydrożnym rowie. Miał w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu.

Również dzisiaj (17 lipca), ok. godz. 14.20 w Tychach na ulicy Żwakowskiej (tuż za rondem Sublańskim) doszło do groźnie wyglądającego wypadku. Kierujący samochodem renault laguna utracił panowanie nad autem, uderzył w krawężnik, a następnie przekoziołkował i zatrzymał się na pojazdach zaparkowanych na pobliskim parkingu przy ul. Husarii Polskiej. Dachowanie zniszczyło fiata i hyundaia. Na pomoc kierowcy ruszyli świadkowie zdarzenia. Jeszcze przed przyjazdem służb ratunkowych ludzie postawili samochód na koła. Kierowca z urazem barku i otarciami został przetransportowany do szpitala. Jak przekazali policjantom świadkowie laguna poruszała się z nadmierną prędkością, co znacznie przyczyniło się do wypadku.

Reklama

Źródło: Wioleta Piróg – Nowe Info, KPP Pszczyna i 112Tychy.pl

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj