TYCHY nie świecą znowu w 80 proc. Dzisiaj (23 lutego) po raz kolejny awarii uległ napis TYCHY złożony z dużych przestrzennych liter ustawionych niedaleko Urzędu Miasta przy al. Niepodległości. Znowu świeci w nim tylko litera „T” (tak samo było ponad 3 miesiące temu). Napis zamontowano w lipcu ubiegłym roku. Za instalację tę zapłacono z kasy miasta ponad 30 tys. zł.
Przestrzenne litery układające się w napis TYCHY stanowią swoistą wizytówkę miasta. Zamontowano je 10 lipca 2018 r. Z kasy gminy wydano na ten cel ponad 30 tys. zł. W nocy litery powinny świecić białym światłem. Dodatkową atrakcję stanowi litera „C” z zamontowaną w jej dolnej części miniławką. Gdy ktoś tu usiądzie litera „C” powinna zmienić barwę z białej na czerwoną.
Dzisiaj (23 lutego) świeci tylko litera „T”. Tak samo było 2 listopada 2018 r. – wówczas też 80 proc. liter uległo awarii.
Napis TYCHY psuje się względnie często. 6 sierpnia 2018 r., a więc już niecały miesiąc po uruchomieniu, litery musiały być remontowane w warsztacie. Wróciły na swoje miejsce 13 sierpnia, ale sześć dni później (19 sierpnia) znowu nie świeciły.
Ostatnia zaobserwowana przez nas awaria miała miejsce 29 grudnia 2018 r., czyli niecałe dwa miesiące temu – wówczas świeciły tylko trzy litery: TYC.
(pp)
Czy nie ma w Ratuszu kogoś mądrego i odważnego, żeby „TEN WIELKI BUBEL” wywalić na śmietnik?! Ten „WIELKI BUBEL” przynosi wstyd mieszkańcom (słynna ławka z czerwoną latarnią, gdy kobieta tam siądzie i zrobi sobie zdjęcie, nieświadoma pułapki, zostanie „DAMĄ Z POD CZERWONEJ LATARNI”! Czy to zamierzone szyderstwo RATUSZA z naszych pięknych pań??? Czy nikt nie ma odwagi powiedzieć tego prosto w twarz Panu Prezydentowi?! I rozliczyć także z rozrzutności Kasy Miasta i Głównej Księgowej, trwoniących bez opamiętania publiczne, czyli nasze pieniądze?! A co media na to, np „Twoje Tychy”? Zapewne nic, bo to przecież Gazeta Prezydenta. To był iście szatański pomysł „Ludzi Prezydenta” nazwać gazetę Twoje Tychy, chociaż logika wskazuje, że należało dać tytuł „MOJE TYCHY”?! Ale nie, Pan Prezydent zażyczył sobie w ten sposób zbierać „POKŁONY HOŁDU” od nieświadomych niczego czytelników! Dostaje czytelnik „za darmo, za nasze pieniądze”(?) TT i pochylając się czyta Twoje Tychy Panie Prezydencie i każdy, za każdym razem oddaje POKŁON PANU PREZYDENTOWI. I takich pokłonów nieświadomi pułapki czytelnicy oddają tysiące. Czy to nie czyste kpiny i szyderstwo z mieszkańców…Czy nikt tego nie widzi, nie zainterweniuje? Czy jest ktoś „taki odważny” i zażąda , by „Tej Gazecie” zmienić tytuł na: „MOJE TYCHY”, wszak miasto JEST NASZE i każdy winien czytać MOJE TYCHY…Najwyższy czas Panie Prezydencie oddać niesłusznie (nieświadomie) odebrane pokłony od czytelników Twoje Tychy…
Dobrze, ze istnieje w Tychach gazeta niezależna.