Tychy pobocznie uczciły 76. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego

4
Syreny alarmowe w Tychach, fot. ZB
Reklama

W sobotę 1 sierpnia o godz. 17.00 w całej  Polsce zawyły syreny. W ten sposób uczczono 76. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. W Tychach również słychać było dźwięk syren, jednak, jak można wywnioskować z pisma Urzędu Miasta Tychy, uruchomienie ich o godz. 17.00 było celem pobocznym.

1 sierpnia 1944 r. o godz. „W”, czyli 17.00, wybuchło Powstanie Warszawskie przeciw Niemcom. Aby uczcić męstwo powstańców i przypomnieć kolejne rocznice tego bohaterskiego zrywu, właśnie 1 sierpnia dokładnie o godz. 17.00 uruchamiane są syreny. Przy okazji można się przekonać, gdzie taki system alarmowy działa, a gdzie nie.

Nieco inaczej, bo głównie jako „krajowy trening sprawności syren”, zdaje się widzieć to Urząd Miasta Tychy, a konkretnie Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego UM Tychy. O takim podejściu świadczy informacja z 23 lipca 2020 r. sygnowana herbem i pieczęcią Tychów wywieszona w klatkach schodowych tyskich bloków. Wynika z niej, że najważniejszy 1 sierpnia 2020 r. o godz. „W”  był właśnie test sprawności syren, a uczczenie powstańców odbyło się niejako w drugiej kolejności. W informacji tyskiego ratusza czytamy bowiem, że na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów z 7 stycznia 2013 r. w sprawie systemów wykrywania skażeń i powiadamiania o ich wystąpieniu oraz właściwości organów w tych sprawach (Dz. U. z 2013 r. poz. 96) w dniu 1 sierpnia 2020 r. o godz. 17.00 zostanie przeprowadzony krajowy trening sprawności syren alarmowych wykorzystywanych w systemie ostrzegania i alarmowania ludności, umożliwiający jednocześnie upamiętnienie obchodów 76. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.

UM Tychy prosi wszystkich właścicieli i administratorów syren alarmowych o rozpowszechnienie informacji na swoim terenie o przeprowadzanym ćwiczeniu, które będzie polegało na uruchomieniu sygnału alarmowego – dźwięku ciągłego trwającego 3 minuty (administratorzy syren nie będących w systemie SWA miasta Tychy proszeni byli o ręczne uruchomienie sygnału alarmowego) i o przesłanie do 7 sierpnia br. informacji o aktywności i stopniu słyszalności syreny.

Być może właśnie takie podejście do tej sprawy spowodowało, że syreny, które słychać było np. na osiedlu „H” w Tychach, włączono 2 minuty przed symboliczną dla Powstania Warszawskiego godziną 17.00. Nie wpłynęło to przecież na istotę przeprowadzonego treningu sprawności.

Reklama

Dla porównania Śląski Urząd Wojewódzki włączenie syren alarmowych 1 sierpnia o godz. 17.00 potraktował przede wszystkim jako upamiętnienie wybuchu Powstania Warszawskiego, co wyraźnie stwierdza już w pierwszym zdaniu komunikatu z 31 lipca o przeprowadzeniu wojewódzkiego treningu sprawności tych urządzeń.

Zdzisław Barszewicz

 

 

Reklama

4 KOMENTARZE

  1. Uważam, że urząd miasta powinien inaczej tą informację sformułować. Widać dla urzędników ważniejszy jest test niż pamięć poległych. Upamiętnienie w tym wypadku jest rzeczą poboczną, drugorzędną wciśniętą tak przy okazji. Nie jestem jakąś wielką „fanką” upamiętnienia powstania warszawskiego, ale w komunikacie, który m.in wisiał u mnie na klatce, pamięć o ludziach którzy oddali życie była zignorowana bo ważniejszy jest test syren..

    • Warszawa ma swoje „święto” i tylko je upamiętnia bo po co jakiś Śląsk im albo inne peryferia.. dlatego też nie jestem za bardzo za upamiętnieniem Powstania Warszawskiego w całej Polsce. Jednak jak już je chcą upamiętniać niech robią to jak należy albo wcale..

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj