Tychy zajęły 10. miejsce w rankingu miast uwzględniającym udział obszarów zielonych (z lasami) w całkowitej powierzchni. Zestawienie to obejmuje 66 miast na prawach powiatu.
Jak informuje Ewa Grudniok, rzecznik prasowa Urzędu Miasta Tychy, autorem rankingu jest portal Rynekpierwotny.pl, który na podstawie danych Głównego Urzędu Statystycznego zrobił zestawienie 66 największych miast (są to miasta na prawach powiatu) pod względem udziału w ich powierzchni terenów zielonych, czyli lasów, parków, zieleńców, zieleni osiedlowej.
– Portal podzielił to zestawienie na dwie części – mówi Ewa Grudniok. – W pierwszej uwzględnił udział terenów zielonych w powierzchni miasta, włączając w to lasy. W tym rankingu Tychy znalazły się na 10. miejscu w kraju z wynikiem 30,2 proc. terenów zielonych. Zwyciężył Sopot – 58,5 proc., na kolejnych miejscach znalazły się: Zielona Góra – 53,1 proc., Gdynia – 45 proc., Katowice – 42,8 proc., Koszalin – 36,7 proc., Jaworzno – 35,2 proc., Bydgoszcz – 34,7 proc., Wałbrzych – 32,6 proc. i Jelenia Góra – 32,2 proc.
W drugiej części rankingu, jak słyszymy, wyłączono lasy, a pod uwagę wzięto tylko parki, zieleńce i tereny zieleni osiedlowej. W tej kategorii zwyciężył Chorzów – 20,9 proc., przed Rzeszowem – 13,4 proc., Siemianowicami – 9,6 proc., Bydgoszczą – 7,6 proc., Zamościem – 6,9 proc., Sopotem– 6,5 proc., Warszawą – 6,4 proc., Krakowem – 5,8 proc., Łodzią– 5,7 proc. i Lublinem – 5,3 proc.
W tym zestawieniu Tychy znalazły się poza pierwszą dziesiątką (UM Tychy dysponuje tylko danymi dotyczącymi pierwszych dziesięciu miejsc).
DLAP, (pp)
