Tychy wykupiły lampy uliczne

1
Stare latarnie uliczne w Tychach, fot. ZB
Reklama

Tychy wykupiły lampy uliczne. Miasto Tychy za blisko 1 mln zł kupiło od Tauronu Dystrybucja SA lampy uliczne stojące na prawie 90 ulicach. W 2018 r. ma rozpocząć się kompleksowa modernizacja systemu oświetlenia ulicznego. Wartość tego przedsięwzięcia szacuje się na kilkanaście milionów zł. Po obecnym przejęciu oświetlenia przez Tychy, firma Tauron będzie posiadała i obsługiwała jedynie 688 punktów oświetleniowych, z prawie 14.000 znajdujących się na terenie miasta.

– Trwające ponad dwa lata rozmowy z Tauronem dotyczące przejęcia oświetlenia przez tyski samorząd dobiegły końca – poinformowała nas dzisiaj (19.12) Ewa Grudniok, rzecznik prasowa Urzędu Miasta Tychy. – W ramach umowy gmina za blisko milion złotych kupiła 3523 oprawy oświetleniowe, 2193 słupy oświetleniowe wraz z wysięgnikami oraz prawie 80 km sieci zasilającej. Wszystko na blisko 90 ulicach w mieście.

Oświetlenie, jak usłyszeliśmy, przejdzie na własność gminy Tychy jeszcze w tym roku, a w przyszłym Tychy chcą rozpocząć kompleksową modernizację systemu oświetlenia ulicznego. Wartość całego projektu jest szacowana na kilkanaście milionów złotych. Po jego zakończeniu na niemal wszystkich ulicach, chodnikach czy parkach w Tychach mają być tylko nowoczesne i energooszczędne lampy.

– Projekt jest kontynuacją rozpoczętej kilka lat temu w Tychach wymiany starego oświetlenia – dodaje Ewa Grudniok. – Wówczas wymieniono ponad 1100 opraw oświetleniowych na drogach i słupach trolejbusowych, oraz 850 słupów na 35 tyskich ulicach. Obecnie do wymiany jest prawie 2800 starych, często pordzewiałych słupów oświetleniowych, rozmieszczonych w niemal wszystkich rejonach miasta oraz ok. 4250 lamp.

Reklama

Miłosz Stec, wiceprezydent Tychów do spraw infrastruktury, informuje, że ponad dwa tysiące słupów oraz trzy i pół tysiąca lamp w Tychach do tej pory było w rękach spółki Tauron Dystrybucja SA.

– Od dawna zabiegaliśmy o ich przejęcie, bo dzięki temu możemy m.in. ubiegać się o środki zewnętrzne na realizację tego dużego oświetleniowego projektu, starając się o środki europejskie w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego – mówi wiceprezydent Stec. – Potrzebujemy jednak dokumentacji projektowej. Pierwsze prace w tym zakresie zostały już wykonane, całość dokumentacji ma być gotowa do końca czerwca 2018 r.

Po zakończeniu kompleksowej modernizacji oświetlenia ulice w Tychach będą pod tym względem podobne do al. Bielskiej, gdzie w ramach realizowanego przez miasto w latach 2014 i 2015 programu „Sowa – Energooszczędne oświetlenie uliczne” zamontowano energooszczędne lampy ledowe. Zadanie to wykonano w dwóch etapach. Wymieniono wtedy, jak słyszymy, 271 opraw świetlnych na słupach trolejbusowych (m.in. na ulicach Edukacji, Towarowej, al. Jana Pawła II i al. Bielskiej) oraz 850 słupów na 35 tyskich ulicach (m.in. Elfów, Cyganerii, Katowickiej, Paprocańskiej, al. Bielskiej, al. Jana Pawła II) i 879 opraw świetlnych.

– Wówczas oświetlenie sodowe, zamieniliśmy na bardziej ekologiczne oświetlenie ledowe z systemem redukcji mocy – mówi Andrzej Dziuba, prezydent Tychów. – Poprawiło to w znacznym stopniu efektywność energetyczną i zmniejszyło roczne zużycie energii na oświetlenie uliczne z 750 MWh/rok do 255 MWh/rok. Co równie ważne, zwłaszcza w kontekście problemów ze smogiem i walki o czyste powietrze w mieście, pozwoliło ograniczyć emisję dwutlenku węgla o 440 ton rocznie. Po realizacji nowego projektu efekt będzie jeszcze lepszy.

Całkowity koszt realizacji projektu Sowa, to, jak słyszymy, prawie 10 mln zł. Dotacja z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wyniosła blisko 4,5 mln zł.

(pp)

 

Reklama

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj