Uliczny pościg ze strzałem z pistoletu

0
Seicento, którym poruszał się uciekinier; fot. KPP Bieruń/112Tychy.pl
Reklama

Zaczęło się od próby kontroli drogowej, a zakończyło policyjnym pościgiem i strzałem ostrzegawczym. 29 października ulicami Imielina przed mundurowym uciekał kierowca seicento. Pirat drogowy stwarzał ogromne zagrożenie dla innych uczestników ruchu.

Jak informuje asp. sztab. Katarzyna Skrzypczyk, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Bieruniu, ok. 16.35 na przejeździe kolejowym w rejonie ul. Świętego Brata Alberta w Imielinie kierowca fiata seicento zachował się ryzykownie i wbrew przepisom. Sytuację tę zauważył policjant ruchu drogowego, który pełnił służbę w tym rejonie. Stróż prawa postanowił zatrzymać go do kontroli drogowej. Kierowca jednak gwałtownie przyspieszył i pomimo dawanych przez policjanta sygnałów do zatrzymania się kontynuował jazdę.

Mundurowy podjął za nim pościg. Kierowca fiata jechał bardzo niebezpiecznie, zmuszając jadące z naprzeciwka samochody do zjeżdżania na pobocze. Jego piracka jazda zakończyła się na ul. Drzymały, gdzie na śliskiej nawierzchni pokrytej liśćmi utracił panowanie nad pojazdem i uderzył w zaparkowany na poboczu samochód marki SsangYong.

Kierowca nie dał za wygraną. Dalszą ucieczkę kontynuował pieszo, w kierunku nasypu kolejowego i lasu. Biegnąc za mężczyzną policjant wzywał go do zatrzymania, ten jednak nie reagował. Mundurowy dogonił uciekiniera chwilę po tym, jak oddał strzał ostrzegawczy z broni służbowej.

Piratem drogowym okazał się 32-letni mieszkaniec powiatu bieruńsko-lędzińskiego. Miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu i nie posiadał uprawnień do prowadzenia auta. Prawo jazdy miał zatrzymane za wcześniejszą jazdę po pijanemu.

Reklama

30.10 bieruńscy śledczy przedstawili mężczyźnie zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości i bez uprawnień. Usłyszał również zarzut związany z niezatrzymaniem się do kontroli drogowej. 32-latek odpowie też za wykroczenia, które popełnił przed i w trakcie ucieczki. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności i nawet dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.

(J)

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj