Do pożaru doszło w budynku przy ul. 1 Maja w Łaziskach Górnych. Policjanci, którzy byli na miejscu jako pierwsi, uratowali mężczyznę (nieprzytomnego wynieśli z płonącego mieszkania). Uratowali także zwierzątko jego córki.
Dyżurny z Komisariatu Policji w Łaziskach Górnych otrzymał zgłoszenie o wybuchu pożaru w jednym z domów w Łaziskach Górnych przy ulicy 1 Maja. Zostali tam skierowani policjanci z zespołu patrolowo-interwencyjnego oraz zespołu kryminalnego. Dotarli na miejsce zdarzenia jako pierwsi.
Z uzyskanych informacji wynikało, że w mieszkaniu usytuowanym na pierwszym piętrze budynku, z którego wydobywa się gęsty czarny dym, znajduje się mężczyzna.
– Stróże prawa weszli do wnętrza płonącego i zadymionego mieszkania, gdzie w pomieszczeniu znaleźli leżącego na łóżku nieprzytomnego lokatora. Wyciągnęli go na zewnątrz, gdzie odzyskał świadomość – relacjonuje rzecznik policji.
Uratowany mężczyzna powiedział, że w płonącym mieszkaniu znajduję się jeszcze zwierzę jego córeczki – królik.
– Jeden z mundurowych pozostał z poszkodowanym, udzielając mu pierwszej pomocy, natomiast pozostali policjanci ponownie weszli do płonącego mieszkania, z którego wynieśli zwierzątko. Kilka minut po przeprowadzonej przez mundurowych akcji ratunkowej na miejscu pojawiły się trzy zastępy straży pożarnej oraz pogotowie ratunkowe – podaje rzecznik policji. Dzięki szybkiej reakcji policjantów nikt nie ucierpiał w tym zdarzeniu. Teraz biegły z zakresu pożarnictwa określi co było przyczyną wybuchu ognia.
(t)