Uwolnić dziennikarzy! Manifestacja pod ambasadą Białorusi

0
Pod białoruską ambasadą; fot. Franciszek Matysik
Reklama

Dziś (28 maja) pod ambasadą Białorusi w Warszawie odbyła się manifestacja dziennikarzy, którzy solidaryzują się z uwięzionymi żurnalistami na Białorusi. Reżim Łukaszenki trzyma w więzieniach ok. 30 osób, które krytykowały poczynania dyktatora. Pikietę zorganizowało Stowarzyszenie Gazet Lokalnych, do którego należy Nowe Info.

Pod ambasadą Białorusi w Warszawie (ul. Wiertnicza 58) rozwinięto ogromny transparent z napisem „Uwolnić dziennikarzy”. Na banerze wypisano 30 nazwisk, w tym Andrzeja Poczobuta, korespondenta Gazety Wyborczej w Grodnie i działacza Związku Polaków na Białorusi oraz Ramana Pratasiewicza, który 23 maja br. został aresztowany na pokładzie samolotu linii Ryanair relacji Ateny – Wilno.

Ryszard Pajura, prezes Stowarzyszenia Gazet Lokalnych usiłował wręczyć charges de affairs Białorusi petycję z 328 podpisami, ale nikt do niego nie wyszedł.

Jerzy Jurecki, redaktor naczelny Tygodnika Podhalańskiego podkreślał, że wielu uwięzionych na Białorusi dziennikarzy to ludzie z którymi SGL współpracuje i dzieli się doświadczeniami. – Jeździmy na Białoruś, pomagamy w prowadzeniu i organizowaniu tamtejszych lokalnych gazet – mówił Jurecki.

– W Stowarzyszeniu Gazet Lokalnych są wydawcy i dziennikarze o bardzo różnych poglądach politycznych. Mimo różnic nas dzielących łączy nas umiłowanie wolnego słowa – mówił Wojciech Waligórski z gazety Nowy Łowiczanin.

Reklama

– Panie Łukaszenka, przyszliśmy po Ałę Szarko, Siargieja Alszeuskiego, Piotra Sluckiego. To nie koniec. Są kolejni dziennikarze, których więzicie. Jesteśmy dziennikarzami z całej Polski. Przyszliśmy tu, żeby wyrazić naszą solidarność – mówił Jerzy Jurecki.

Z lokalnymi dziennikarzami z całej Polski był również Adam Michnik, redaktor Naczelny Gazety Wyborczej. – My, w Polsce, nigdy nie zaakceptujemy, że tuż za polską granicą jest niedemokratyczny reżim. – Budowanie polityki na kłamstwie musi się źle skończyć. Dla kogo? Dla dyktatury. Panie prezydencie Aleksandrze Łukaszenka, nie obronią pana żadne mury. Jeżeli panu dobrze pójdzie, to skończy pan na daczy obok Janukowycza. Ale niech pan pamięta, że inni dyktatorzy kończyli gorzej, żeby wymienić tylko Kadafiego czy Saddama Husajna. Nawet po najdłuższej nocy przychodzi świt – przemawiał Michnik.

Podczas manifestacji śpiewano „Mury” Jacka Kaczmarskiego po polsku i po białorusku. Za solidarnościową manifestację podziękowała Alina Kouszyk, dziennikarka telewizji Bielsat.

Stowarzyszenie Gazet Lokalnych otrzymało zweryfikowaną listę uwięzionych dziennikarzy na Białorusi (dane na dzień 23 maja br.): Andrzej Poczobut, Katsiaryna Andrejeva, Daria Czulcova, Julia Słuckaja, Ała Szarko, Siargiej Alszeuski, Piotr Słucki, Ksenija Łuckina, Andrej Aliaksandrau, Dzians Iwaszyn, Maryna Zołatava, Volga Łojka, Liudmiła Czekina, Alena Taukaczova, Anżela Asad, Iryna Rybałka, Ała Łapatka, Daria Danilava, Katsiaryna Tkaczenka, Maria Novik, Andriej Audzjejeu, Aliaksandr Daineka, Iryna Kasciuczenka, Liubou Kaspiarovicz, Aliaksadr Burakou, Uładzimir Łapcevicz, Tacciana Kapitonava, Arciom Majorau, Alies Silicz i Raman Pratasievicz.

Akcja Stowarzyszenia Gazet Lokalnych. Uwolnić Andrzeja Poczobuta i innych białoruskich dziennikarzy

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj