Volvem wybił dziurę w murze. Dzisiaj wieczorem (27.01) w mur przy al. Piłsudskiego uderzył samochód osobowy volvo. Nikt nie został ranny, choć auto wybiło w murze sporą dziurę. Kierowca został ukarany mandatem.
Dzisiaj wieczorem samochód osobowy volvo zjechał z drogi i uderzył w mur przy al. Piłsudskiego (niedaleko skrzyżowania z ul. Paprocańską). Kierowcy nic się nie stało, ale w murze wybita została dziura. Na miejscu była straż pożarna i policja.
Jak poinformował nas kpt. Tomasz Kostyra, pełniący obowiązki rzecznika prasowego Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Tychach, volvo wybiło w murze dziurę o wymiarach 3 metry na 0,5 metra. Strażacy, jak słyszymy od kpt. Kostyry, po przybyciu na miejsce odłączyli instalację gazową w samochodzie i zneutralizowali płyny eksploatacyjne – które na skutek uderzenia wyciekły z auta – posypując je sorbentami.
Z kolei nadkomisarz Piotr Gralak, oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Tychach, poinformował nas, że kierowcą samochodu volvo był 24-letni, trzeźwy mężczyzna. Prawo jazdy ma od 5 lat. Został ukarany mandatem. Nikt nie został poszkodowany, a więc zdarzenie to zakwalifikowano jako kolizję.
(vis)