Wirtualna podróż do świata, którego już nie ma

0
Jest okazja obejrzeć np. samochody księcia von Pless, fot. materiały Zamku Książ
Reklama

Już można „zwiedzać” wyjątkową wirtualną wystawę – „Zamek Książ w technikolorze”. Pozwala ona przenieść się w świat księżnej Daisy von Pless, podziwiać luksusy, jakie ją otaczały, poznać jej rodzinę, a nawet posłuchać jej wspomnień.

W piątek (7.08) na Facebooku Zamku Książ odbył się wernisaż. Do wirtualnego świata Książa zapraszała prezes Zamku Książ Anna Żabska, a po wystawie „oprowadzał” jej pomysłodawca i kurator Mateusz Mykytyszyn. Wystawa jest do obejrzenia bezpłatnie na stronie:

wtechnikolorze.ksiaz.walbrzych.pl.

I naprawdę warto tam zajrzeć. W jednej chwili przenosimy się do Książa, dawnej rezydencji rodu Hochbergów, książąt von Pless (na Górnym Śląsku z księżną Daisy kojarzy się przede wszystkim zamek pszczyński, tym razem mamy okazję wybrać się do książęcej posiadłości na Dolnym Śląsku). Możemy podziwiać zamek z lotu ptaka, a także – oczywiście –  wejść do środka.

Dzięki archiwalnym fotografiom, które zostały w profesjonalny sposób pokolorowane, możemy zobaczyć, jak zamek wyglądał za czasów swoich słynnych mieszkańców, zanim został zniszczony w czasie II wojny światowej i w okresie tuż po wojnie, kiedy stacjonowała w Książu Armia Czerwona.

Reklama
Rodzina książęca: księżna Diasy z księciem Janem Henrykiem XV i synami; fot. materiały Zamku Książ

Na potrzeby wystawy przygotowano 32  pokolorowane zdjęcia pokazujące ok. 20 przestrzeni. To m.in. wejście do zamku i schody cesarskie,  pokój śniadaniowy, Sala Maksymiliana, Salon Czerwony (Złoty), Salon Gobelinowy, Salon Włoski, Sala Krzywa, Sala Konrada, Sala Rycerska, książęca jadalnia, salon księżnej Daisy,  sypialnia księżnej, gabinet księcia, kuchnia, Taras Kasztanowy z Fontanną Donatella, stadnina, leśna chatka księżnej Daisy „Ma Fantaisie”. Oprócz tego jest 129  tzw. fotografii towarzyszących, pochodzących nie tylko z archiwum zamku i Fundacji Księżnej von Pless, ale także z albumów byłych właścicieli zamku, czyli książęcej rodziny Hochberg von Pless (udostępnionych przez mieszkającego w Monachium wnuka księżnej Daisy księcia Bolka von Hochberga).

Jak mówi M. Mykytyszyn, dzięki koloryzacji wykonanej przez Mirosława Szponara ze zdjęć wydobyte zostały niedostrzegane do tej pory detale oraz przynajmniej częściowo udzielone  zostały odpowiedzi na pytania o kolorystykę uwiecznionych na nich wnętrz. Zakres użytych barw był konsultowany z zaangażowaną w projekt historyczką sztuki Danutą Eysymontt, odpowiedzialną w przeszłości z przygotowanie wytycznych konserwatorskich dla Książa.

Można nie tylko oglądać, czytać, ale też słuchać. Do projektu zaproszono aktorki – Renatę Dancewicz i Karolinę Bruchnicką. Artystki użyczają głosów postaciom historycznym. Renata Dancewicz przemawia jako księżna Daisy, a Karolina Bruchnicka m.in. jako Maria, następczyni tronu Rumunii.

Fontanna Donatella, fot. materiały Zamku Książ

Skąd technikolor w nazwie wystawy? – Koloryzacja czarno-białych zdjęć przywołuje skojarzenia z technikolorem, którego magia w latach 30. zawładnęła masowa wyobraźnią i na trwałe zmieniła postrzeganie i funkcjonowanie celuloidowego świata. Kino i teatr odgrywały  w życiu rodziny książęcej ważną rolę o czym świadczy zachowana do dziś prywatna sala teatralna i kinowa z jedną z najstarszych na Dolnym Śląsku projektorni. Fotografia obok filmu jest dziś medium, które najpowszechniej przemawia do odbiorców, a koloryzacja archiwalnych zdjęć rozwinęła się bardzo w ostatnim czasie pod względem jakościowym i liczby zajmujących się nią artystów. Dodając do tej wyliczanki udział w projekcie dwóch tegorocznych Ambasadorek Wałbrzycha, aktorek w osobach uznanej gwiazdy Renaty Dancewicz  i debiutującej Karoliny Bruchnickiej, magiczny przecież technikolor wydał się odpowiedni – wyjaśnia Mateusz Mykytyszyn.

Projekt powstał w ramach programu Kultura w sieci. Na jego realizację Narodowe Centrum Kultury przeznaczyło dotację w kwocie 68 000 zł.

(r)

 

 

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj