Wjechała pod pociąg. Była pijana

0
Samochód 39-latki po zderzeniu z pociągiem; fot. KPP Mikołów
Reklama

39-letnia kobieta zignorowała sygnalizację świetlną i wjechała samochodem wprost pod nadjeżdżający pociąg. Mieszkanka Mikołowa była pijana i nie miała uprawnień do prowadzenia pojazdu. Policjanci mówią, że to cud, że nie odniosła żadnych obrażeń i śmiało może dziękować za szansę na drugie życie.

W czwartek 14 stycznia kilka minut przed godziną 20.00 dyżurny z mikołowskiej policji otrzymał zgłoszenie o zderzeniu samochodu z pociągiem na przejeździe kolejowym w ciągu ul. Myśliwskiej w Mikołowie Bujakowie.

Na miejsce skierowane zostały patrole prewencji oraz drogówki, a także załogi straży pożarnej i pogotowia ratunkowego. Okazało się, że kierująca peugeotem 39-letnia mikołowianka, poruszając się w kierunku Łazisk Górnych, wjechała wprost pod pociąg relacji Bohumin – Katowice.

Policjanci pracujący przy obsłudze zdarzenia byli bardzo zaskoczeni, bo pomimo dużych zniszczeń samochodu, kobiecie nic się nie stało.

Badanie stanu trzeźwości kobiety wykazało u niej ponad promil alkoholu w organizmie. Ponadto kobieta nigdy nie miała uprawnień do kierowania pojazdami, a samochód nie miał ubezpieczenia OC.

Reklama

Samochód 39-latki trafił na policyjny parking. Sprawa będzie miała swój finał w sądzie. Kobiecie grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.

(J), źródło: KPP Mikołów

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj