Władze Tychów zakazały występów cyrków ze zwierzętami

0
Dzieci czekają na przejażdżkę cyrkowymi wielbłądami
Reklama

Pod koniec lutego prezydent Tychów zabronił udostępniania cyrkom, w których występują zwierzęta, terenów będących w dyspozycji gminy. Tym samym gmina dołączyła do miejscowości utrudniających działalność cyrkom pokazującym tresurę zwierząt, choć widowiska takie są w Polsce legalne.

We wtorek 23 lutego br. Andrzej Dziuba, prezydent Tychów, podpisał zarządzenie nr 0050/48/16 w sprawie zakazu organizowania na terenach należących do gminy Tychy objazdowych przedstawień cyrkowych z udziałem zwierząt.

– Zobowiązuje się naczelników wydziałów Urzędu Miasta Tychy oraz dyrektorów jednostek organizacyjnych miasta Tychy, dysponujących nieruchomościami stanowiącymi mienie gminy Tychy albo stanowiącymi własność skarbu państwa, którymi gospodaruje prezydent Tychów i zawierających umowy dzierżawy, najmu lub inne dające prawo do dysponowania nieruchomością do ich nieudostępniania na cele związane z organizowaniem i przeprowadzaniem objazdowych przedstawień cyrkowych z udziałem zwierząt – głosi lutowe zarządzenie prezydenta. – Zakazuje się dystrybucji biletów na przedmiotowe wydarzenia w Urzędzie Miasta Tychy i w jednostkach organizacyjnych miasta Tychy, a także ich promocji z wykorzystaniem majątku miasta Tychy.

Inaczej mówiąc żaden cyrk, który ma w swoim programie tresurę zwierząt, nie będzie mógł rozbić namiotu na terenie zarządzanym przez gminę Tychy, ani rozpropagować występu, wykorzystując gminne słupy, tablice, budynki, drogi.

Reklama

Andrzej Dziuba jest prezydentem Tychów od 2000 r. Od tego czasu różne cyrki występowały w mieście. Stałym punktem ich programu był pokaz tresury. Byliśmy ciekawi co spowodowało, że właśnie teraz prezydent wystąpił przeciw tresurze i dlaczego do tej pory akceptował organizowane w Tychach widowiska cyrkowe z udziałem zwierząt?

– Przedstawienia cyrkowe z udziałem żywych zwierząt są rozrywką niemoralną i spotykającą się obecnie z coraz szerszym potępieniem ze strony świadomych obywateli – powołując się na zarządzenie odpowiedziała Ewa Grudniok, rzecznik prasowa Urzędu Miasta Tychy. – Nie są dobrym miejscem nauki szacunku i miłości do zwierząt. Zwierzęta, biorące w nich udział, są wyrywane ze swojego naturalnego środowiska i zmuszane do zachowań sprzecznych z ich naturą. W związku z powyższym przyjęcie takiego zarządzenia jest zasadne.

Zakaz wprowadzony w Tychach obowiązuje już w kilku miastach w tym tak dużych jak m.in. Warszawa i Poznań. Ideę cyrku bez zwierząt pierwszy wprowadził w Polsce Robert Biedroń, prezydent Słupska.

Polskie prawo nie zabrania organizowania widowisk cyrkowych z udziałem zwierząt.

 

„Nowe Echo” nr 5 z 8 marca 2016 r.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj