W wydaniach papierowych „Nowego Info” znajduje się rubryka pn.: „Nowe Info, słucham”. Publikujemy tu, zapewniając anonimowość, krótkie interwencje czytelników (niekiedy wraz z przysłanymi do nas zdjęciami) na temat m.in. zauważonych przez nich nieprawidłowości w funkcjonowaniu gmin lub komentarze dotyczące spraw publicznych.
Oto jedna z licznych interwencji:
Czytelnik: Wielokrotnie telefonicznie (od 2019 roku !) zwracałem się z prośbą o interwencję do Tyskiej Spółdzielni Mieszkaniowej „Oskard” kierując uwagę na bałagan i zaniedbania wokół budynku położonego przy ul. Batorego 1 – 3. Przed blokiem od kilku lat straszą uschnięte drzewa, których spółdzielnia nie potrafi wyciąć. Nadto, w budynku przeprowadzono remont rynien i kratek ściekowych. Zrobiono to jednak tak nieudolnie, że nadal w przypadku silnych opadów deszczu studzienka wybija i na skutek niedrożności zalewa okolice klatki schodowej (zdjęcie). Zgłaszałem ten fakt w administracji rejon III lecz bezskutecznie. Partanina pozostała…. Mało tego „Oskard” w swej gazecie z grudnia 2019 r. w mocno propagandowy sposób odtrąbił, jak sprawnie przeprowadził przeglądy rynien, dachów i studzienek, co poza propagandą nijak się ma do wykonanej fuszerki. Prezentowane zdjęcia dokumentują skalę zaniedbań TSM Oskard. Może krótka informacja zamieszczona w Nowym Info zmusi Oskard do podjęcia konkretnych działań.
Aby zgłosić interwencję można telefonować do redaktora dyżurnego „Nowego Info” (w wydaniu papierowym podajemy kto aktualnie pełni dyżur) lub pisać na adres: redakcja@noweinfo.pl.
wysłuchał (pp)
Pomnik głupoty własnej jaki postawiła sobie spółdzielnia Oskard przy ulicy Batorego 1 – 3 to… śmietnik remontowany kilka lat temu.
Przed remontem wszystkie kosze na śmieci mieściły się w murowanym pomieszczeniu powstałym jeszcze w PRLu. Wszystko schludnie, ładnie i pod zamknięciem.
Kilka lat temu geniusze z Oskardu wyburzyli stary budynek, stawiając nowy. Tyle tylko, że mieści się w nim ledwie kilka pojemników. Pojemniki na śmieci segregowane postawiono więc na zewnątrz śmietnika (!).
Wybudowano zatem śmietnik, do którego nie mieszczą się kosze na śmieci….
Nie trzeba pisać jak to szpeci estetykę otoczenia. Dodatkowo widząc wolnostojące kosze na śmieci, przechodzący ludzie wrzucają tam co popadnie. Obraz nędzy i rozpaczy i wstyd dla mieszkańców, którzy w XXI wieku mają za oknem widok niczym z brazylijskich faweli.
Panie Polis zapraszamy na Batorego 1- 3. A głupiec projektant, który zatwierdził taki projekt – do zwolnienia. Lecz cóż, Oskard za nic jak widać nie ponosi odpowiedzialności, a pieniądze bezkarnie topione są w niepraktyczne i pozbawione sensu inwestycje.