Wygrana na 50-lecie GKS Tychy

0
Fot. Łukasz Sobala
Reklama

Piłkarze GKS Tychy pokonali Radomiaka Radom 1:0 w ramach 25. kolejki Fortuna 1 Liga. Jedyną bramkę w spotkaniu zdobył Łukasz Grzeszczyk z rzutu karnego. Trzy punkty piłkarzy uświetniły obchody jubileuszu przez tyski klub, choć chyba wszyscy żałują, że kibice nie mogli oglądać tego meczu z trybun.

GKS Tychy wynegocjował z drużyną przeciwną ten termin na rozegranie meczu. Dokładnie 50 lat temu, 20 kwietnia 1971 roku, decyzją uchwały Komitetu Powiatowego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej powstał Górniczy Klub Sportowy Tychy (m.in. z połączenia Górnika Murcki i Górnika Wesoła).

Z tej okazji przygotowano efektowną kartoniadę na wschodniej trybunie, a zawodnicy wzorem hokeistów wystąpili w specjalnych, jubileuszowych strojach.

GKS Tychy wystąpił w jubileuszowych strojach; fot. Łukasz Sobala

Akredytowani dziennikarze otrzymali również symboliczny program meczowy. O święcie nie zapomnieli też kibice, którzy dopingowali zespół zza bram stadionu. Ich okrzyki mieszały się z syrenami policyjnymi, później jednak ucichły.

Jubileusz GKS Tychy w cieniu mandatów karnych i wniosków do sądu

Reklama
Kartoniada na 50-lecie; fot. Kamil Hajduk

Przez długą część pierwszej połowy spotkanie było wyrównane, z pojedynczymi, ale nie stuprocentowymi okazjami dla obu zespołów.

Radomiak mógł podwyższyć za sprawą strzału zza szesnastki Karola Angielskiego oraz płaskiego uderzenia Damiana Gąski z pola karnego, po którym piłka minęła nieznacznie słupek GKS. Tyszanie, z kilkoma zmianami odnośnie poprzedniego meczu, nawet zdobyli bramkę. Po wrzutce Macieja Mańki, piłkę na raty do siatki wpakował Szymon Lewicki, ale ten był na spalonym.

W 43. minucie Lewicki otrzymał dobre podanie od Kacpra Piątka i w polu karnym został staranowany przez przeciwnika. Sędzia nie wahał się i wskazał na jedenasty metr. Karnego pewnie wykorzystał Łukasz Grzeszczyk i wyprowadził swój zespół na prowadzenie.

Nie minęła minuta i Lewicki ponownie został ostro potraktowany przez przeciwnika, tym razem przez Mateusza Radeckiego. Pomocnik został ukarany żółtą kartką, a jako że miał już jedną na swoim koncie, to w konsekwencji został odesłany do szatni. Na nic zdały się ogromne protesty gości.

Ku uciesze postronnych kibiców, Radomiak nie cofnął się na swoja połowę i druga część meczu dała nieco bardziej otwarte widowisko. Niezłe szanse na podwyższenie wyniku mieli gospodarze. Jedną po ładnej, indywidualnej akcji Kacpra Piątka, którą jednak pomocnik zwieńczył za słabym strzałem oraz drugą, gdy Grzeszczyk dość szczęśliwie znalazł się przez bramką Radomiaka, ale tym razem strzał był wprost beznadziejny.

Wprost przeciwnie było w 71. minucie, gdy kapitalnie z powietrza huknął Gąska, a ekipę GKS od bramki uratowała poprzeczka. Siedem minut później golem po rzucie rożnym odpowiedzieli tyszanie, ale tak samo, jak w pierwszej połowie – ze spalonego.

Można więc powiedzieć, że działo się, ale to i tak nic w porównaniu z akcją z 86. minuty, kiedy po rzucie rożnym Radomiaka stworzyło się tak ogromne zamieszanie na linii bramkowej tyszan, że trudno stwierdzić kto próbował i jakim cudem nie pokonał bramkarza GKS.

Jeszcze w samej końcówce niesamowita obrona Jałochy strzału z dosłownie trzech metrów uratowała zwycięstwo gospodarzy. Mimo gry całą drugą połowę w osłabieniu, a ostatnią minutę nawet w podwójnym, zespół gości przez ostatnie piętnaście minut miał inicjatywę i powinien strzelić co najmniej dwa gole.

Piłka jest jednak niesprawiedliwa i tym razem górą okazali się tyszanie.

20 kwietnia 2021, Stadion Miejski w Tychach
GKS Tychy – Radomiak Radom (1:0)

Bramka: 44’ (k) Grzeszczyk.

GKS: Jałocha – Mańka, Nedić, Sołowiej, Szeliga – J. Piątek (68’ Norkowski), Żytek – K. Piątek (76’ Moneta), Grzeszczyk (88’ Paprzycki), Steblecki (68’ Biel) – Lewicki (76’ Nowak).

Radomiak: Kochalski – Jakubik, Rossi, Bodzioch (84’ Sokół), Abramowicz – Leandro, Radecki, Karwot (65’ Kaput), Kozak (65’ Mikita) – Gąska (84’ Filipe Nascimento), Angielski (60’ Sirk).

Żółte kartki: J. Piątek, Sołowiej – Jakubik, Radecki, Leandro, trener Dariusz Banasik
Czerwone kartki: Radecki (w 45. minucie za drugą żółtą), Jakubik (w 94. za drugą żółtą).

Kibice GKS Tychy uczcili 50-lecie klubu

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj