Wyróżnienie i wielkie brawa dla Mirosławy Gruszczyk

0
Mirosława Gruszczyk (w środku) ze starostą Barbarą Bandołą i wicestarostą Damianem Cieszewskim, gala "Klejnot Ziemi Pszczyńskiej" w Sali Lustrzanej Muzeum Zamkowego, 24.05.2019 r., fot. Renata Botor-Pławecka
Reklama

Mirosława Gruszczyk z Rudołtowic koło Pszczyny otrzymała najwyższe wyróżnienie w powiecie pszczyńskim – statuetkę „Żubra Starosty Pszczyńskiego”.  Nagroda została wręczona 24 maja podczas gali „Klejnot Ziemi Pszczyńskiej”, która odbyła się w Sali Lustrzanej Muzeum Zamkowego. Gdy pani Mirosława odbierała statuetkę, publiczność wstała i nagrodziła laureatkę wielkimi brawami.

Nagrodę wręczali starosta pszczyński Barbara Bandoła oraz wicestarosta Damian Cieszewski.

To docenienie dobra. Mirosława Gruszczyk przyjęła pod swój dach dwie nieznane sobie, okaleczone w wypadku kobiety z Ukrainy – Tamarę (była na noszach, niesamodzielna) i Marię (poruszała się o kulach). To siostry, które przyjechały do Pszczyny za pracą, ale zostały na oznakowanym przejściu dla pieszych potrącone przez samochód. Po pobycie w szpitalu (Tamara przeszła poważną operację) nie miały się gdzie podziać. Nie znały języka, nie miały pieniędzy, by uregulować wysoki rachunek za leczenie szpitalne. Świat im się zawalił. Pani Mirka, mimo że ciężko pracuje (sama prowadzi duże gospodarstwo rolne – ok. 20 ha ziemi, hoduje ok. 200 owiec), dowiedziawszy się, że potrzebna jest pomoc, najpierw przygarnęła Marię, a zaraz potem – na prowizorycznych noszach – przetransportowała do samochodu i przywiozła do swojego domu Tamarę. Przez ok. 5 miesięcy zupełnie bezinteresownie opiekowała się Ukrainkami – żywiła, organizowała leczenie, rehabilitację itd. Postawa pani Mirki zainspirowała i otwarła serca innych ludzi, którzy też pospieszyli z bezinteresowną pomocą. Powstał łańcuch dobra, ruszyła wielka lawina dobra. Uruchomiła ją postawa pani Mirki, która odważyła się zrobić pierwszy krok – przygarnąć nieznanych ludzi „z ulicy”, podzielić się z nimi swym czasem, domem, dać im opiekę i poczucie bezpieczeństwa. Bo mottem pani Mirki jest „Nie wolno bać się pomagać”. Historię tę opisaliśmy w artykule „Sprawdzian z dobroci”.

Sprawdzian z dobroci

Reklama

Przypomnijmy, że za swój wyjątkowy czyn 31 marca br. pani Mirosława została uhonorowana prestiżową ogólnopolską Nagrodą im. Jana Rodowicza Anody w Muzeum Powstania Warszawskiego – dla powstańców czasu pokoju, współczesnych bohaterów; osób, które bezinteresownie robią coś wyjątkowego dla innych, a ich postawa może stanowić przykład dla młodych ludzi.

Dobro zwycięża. Mirosława Gruszczyk z nagrodą Muzeum Powstania Warszawskiego

(reb)

Klejnoty Ziemi Pszczyńskiej

 

 

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj