W sobotę, 30 stycznia, w kościele błogosławionej Karoliny Kózkówny odbył się trzydziesty już Tyski Wieczór Uwielbienia, na który tłumnie przybyli wierni z całej Polski. Wieczory uwielbienia to po prostu nabożeństwa, ale niezwykle fascynujące, bo uduchowione, podczas których wierni wielbią Pana Boga.
W codziennym zabieganiu zapominamy, że każdy z nas, niezależnie od trosk, kłopotów a nawet – patrząc z ludzkiego punktu widzenia – nieszczęść, ma za co wielbić Pana Boga. Dlatego tak wielu wiernych, i to z całej Polski, od wielu lat przybywa do kościoła błogosławionej Karoliny, by oddać się takiej modlitwie. To prawdziwe pielgrzymki.
Parkingi przy świątyni i na pobliskich osiedlach już na długo przed rozpoczęciem nabożeństwa są zapełnione. Do kościoła, dosłownie ze wszystkich stron, zmierzają wierni. Zdecydowanie przeważa młodzież. Wielu niesie ze sobą krzesła. Kościół szybko wypełnia się ludźmi. Już na długo przed mszą świętą rozpoczynającą nabożeństwo trudno znaleźć w nim wolne miejsce nie tylko siedzące, ale stojące. Nawet schody prowadzące na chór są szczelnie wypełnione ludźmi.
Tyski Wieczór Uwielbienia zorganizowany 30 stycznia w kościele bł. Karoliny odbył się już po raz trzydziesty. Rozpoczęła go msza święta odprawiona o godz. 18.15. W modlitwie wzięło udział kilka tysięcy ludzi. Niektórzy przyjechali nawet z odległych zakątków Polski. Jak informuje nas ks. prałat Józef Szklorz, proboszcz parafii bł. Karoliny, w czerwcu przypadnie 10 rocznica organizowania w tutejszym kościele takich modlitewnych wieczorów. Zajmuje się tym Centrum Duchowości Ruchu Światło Życie. Motto TWU brzmi: „Dzielmy się wiarą jak chlebem”.
W sobotę, 13 lutego, wieczór uwielbienia rozpocznie się o godz. 19.00 w kościele św. Jana Chrzciciela (Tychy, ul. Kopernika 5).
„Nowe Echo” nr 1 z 9 lutego 2016 r.
