W sobotę, 17 lipca, w Stajniach Książęcych w Pszczynie otwarta została wystawa z okazji jubileuszu 60-lecia Klubu Plastyków „Zdrzadełko”.
Na miejsce wystawy wybrano piękne wnętrza dawnej książęcej siodlarni. Pomieszczenie wyłożone jest drewnianą boazerią. Ma galerię, na którą prowadzą schody. Jeszcze niedawno funkcjonowała tu kawiarenka.
Z życzeniami z okazji jubileuszu przybyli wicestarosta pszczyński Damian Cieszewski, dyrektor Pszczyńskiego Centrum Kultury Michał Czernek, a także przedstawiciel Muzeum Regionalnego w Bestwinie Andrzej Wojtyła („Zdrzadełko” i bestwińska placówka wraz z działającą tam grupą „Jaskółka” ze sobą współpracują).
O historii założonego w 1961 r. klubu plastyków, zrzeszającego twórców nieprofesjonalnych, opowiadali Alicja Szymczak (przewodnicząca) i Paweł Kiermasz. Wymieniane były m.in. nazwiska nauczycielek Marii Foltyn i Marii Wanot.
Jak można było usłyszeć, na początku członkowie klubu spotykali się w prywatnych mieszkaniach czy w Przedszkolu nr 1. Gdy w 1986 r. grupę przejęło PSS Społem, zyskała siedzibę w ośrodku „Praktyczna Pani”. Od 1995 r. „Zdrzadełko” jest związane z Pszczyńskim Centrum Kultury.
– To u mnie w mieszkaniu były spotkania. Było nas sześcioro osób, które zgadały się, że lubią malować. Potem przybywało członków – mówi nam Maria Wanot z Pszczyny, współzałożycielka „Zdrzadełka”, obecnie członkini-seniorka klubu.
Twórcy ze „Zdrzadełka” biorą udział w licznych wystawach, akcjach charytatywnych, konkursach, plenerach. Dokumentuje to kronika klubu. Wielu z członków może poszczycić się prestiżowymi nagrodami i wyróżnieniami. Ich prace znajdują się w prywatnych zbiorach w kraju i za granicą.
Jak powiedziała nam szefowa „Zdrzadełka” Alicja Szymczak, obecnie w klubie jest 14 członków – pasjonatów malarstwa i rzeźbiarstwa.
(r)