Amatorski Klub Filmowy „iks” z Mikołowa poinformował dziś (29 marca), że zmarł Jerzy Jóźwiak, wieloletni prezes klubu. Miał 72 lata.
Jerzy Jóźwiak był filmowcem dokumentalistą. Jego kamera towarzyszyła wszystkim ważnym wydarzeniom w Mikołowie. Nie stronił też od realizacji krótkometrażowych filmów fabularnych.
„Pomagał i gdy dawał swoje słowo, zawsze dotrzymywał. Porywczy i stanowczy, był niełatwym kompanem, ale dobrym mentorem, dla niektórych przyszywanym dziadkiem” – czytamy na profilu społecznościowym AKF „iks”.
„Na pewno zapamiętamy jego towarzyską osobowość – czy to na festiwalach w całej Polsce, gdzie zawsze był w centrum uwagi, czy w zaciszu klubowym, na piętrze Miejskiego Domu Kultury, gdzie toczyły się rozmowy o filmie. Rozmowy spokojne, ale też wybuchowe, jak to w życiu bywa.
W 2019 r., kiedy „iks” obchodził swoje 60-lecie, pan Jerzy prześmiewczo rzucił hasło, że jeszcze dwa lata i będzie przychodził na spotkania klubowe w roli gościa. Niestety, nie zdążył”.
Jerzy Jóźwiak był prezesem Amatorskiego Klubu Filmowego „iks” w Mikołowie od początku XXI wielu.
To klub z tradycjami. Powstał w 1959 r. Od początku gromadził utalentowanych pasjonatów filmu i fotografii. W roku 1963 instruktorem „iksa” został sławny śląski filmowiec Stanisław Fischer, który w tym czasie pracował jako montażysta w katowickim ośrodku telewizji. W latach 70. i 80. stanowisko instruktora objął Leon Wojtala, uważany za jednego z najzdolniejszych filmowców południowej Polski. Współcześnie w Bieruniu odbywa się festiwal filmowy jego imienia.
Jerzy Jóźwiak kontynuował tę tradycję. Za jego prezesury w „iksie” udzielały się kolejne pokolenia pasjonatów. Powstawały filmy dokumentalne, fabularne, animacje i obrazy eksperymentalne.
(J)
