Zmarła Inga Madej. Przez lata pomagała tyskiemu hospicjum

0
Inga Madej podczas jednego z koncertów w Teatrze Małym; fot. Przemysław Mazur
Reklama

W środę 4 listopada br. zmarła Inga Madej, pianistka i nauczycielka muzyki. Przez wiele lat wspierała budowę Hospicjum im. św. Kaliksta I w Tychach, organizując charytatywne koncerty. O śmierci Ingi Madej poinformowała nas Ilona Słomian, prezes tyskiego hospicjum, pod opieką którego pozostawała pani Inga.

Inga Madej, urodziła się w Bielsku-Białej. Była pianistką i nauczycielką muzyki. W Tychach zamieszkała w latach 50. Uczyła dzieci i młodzież gry na instrumencie w Ognisku Muzycznym, dawała też prywatne lekcje. Koncertowała.

Kiedy tylko Stowarzyszenie Hospicjum im. św. Kaliksta I w Tychach podjęło decyzję o budowie Domu Hospicyjnego, Inga Madej zaangażowała się w pomoc dla placówki. Od 2010 r. była Honorowym Członkiem Stowarzyszenia.

– Pani Inga od 2003 r. organizowała charytatywne koncerty noworoczne pt. „Dzieci – dorosłym; dorośli – dzieciom” na rzecz budowy stacjonarnego domu przy ul. Żorskiej. Koncerty odbywały się m.in. w Teatrze Małym – mówi Ilona Słomian, prezes hospicjum.

– Grała na fortepianie, występowali jej uczniowie i uzdolniona muzycznie młodzież, również z Zespołu Szkół Muzycznych w Tychach. Zapraszała gości specjalnych, m.in. solistów i muzyków Opery Śląskiej w Bytomiu oraz Operetki Śląskiej w Gliwicach. Pamiętam, że kiedyś wystąpił mim Ireneusz Krosny, który był jej uczniem. Starała się, żeby koncerty były urozmaicone i ciekawe. Dochód z nich przeznaczony był na rzecz hospicjum – powiedziała nam w 2017 r. Ewa Sozańska, bratanica męża Ingi Madej.

Reklama

Na stronie tyskiego hospicjum czytamy, że w latach 2003-2015 dochód z koncertów organizowanych przez panią Ingę wyniósł prawie 20 tys. zł.

W ostatnich latach swojego życia Inga Madej była pod opieką hospicjum, które przez tyle lat wspierała. Wraz z nią do placówki „powędrowało” jej pianino. Gra na instrumencie miała umilić czas podopiecznym hospicjum. Trzeba go było jednak tylko nastroić. M.in. za pośrednictwem Nowego Info wolontariusze apelowali o to, aby ktoś zrobił to bezinteresownie. Udało się. Zgłosił się stroiciel pianin, który zajął się instrumentem w hospicjum.

W tym roku z powodu pandemii koronawirusa nie odbyła się tradycyjna kwesta hospicyjna na tyskich cmentarzach. Można jednak wesprzeć placówkę przy ul. Żorskiej online. Trwa kwesta internetowa. Czytaj poniżej:

Kwesta listopadowa w Internecie

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj