Zniechęcanie do emisji gazów cieplarnianych. System EU ETS

0
Reklama

Zarządzanie emisją gazów cieplarnianych polega de facto na finansowym zniechęcaniu do wypuszczania ich w atmosferę. Służą temu zezwolenia na emisję. Można nimi handlować.

Jak informuje oficjalny portal Unii Europejskiej (ec.europa.eu) w 2005 r. utworzony został EU ETS. To pierwszy na świecie i największy międzynarodowy system handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych. Koncentruje się na emisji: dwutlenku węgla wytwarzanego przez energochłonne sektory przemysłu (produkcja m.in. metali, cementu, wapna, szkła, ceramiki, celulozy, papieru, kartonu, kwasów i chemikaliów organicznych) i komercyjny transport lotniczy; podtlenku azotu powstałego m.in. przy produkcji kwasu azotowego; perfluorowęglowodorów (PFC) z produkcji aluminium. Udział w systemie EU ETS jest obowiązkowy dla firm działających w tych sektorach (z pewnymi zastrzeżeniami).

System EU ETS jest główną, bo ekonomiczną bronią Unii Europejskiej w walce z emisją gazów cieplarnianych. Producent musi bowiem skalkulować, czy przedsięwzięcie, którego częścią jest np. emisja dwutlenku węgla (przy obowiązujących opłatach za emisję) będzie w ogóle opłacalna.

Unia Europejska informuje, że dzięki EU ETS już zredukowano emisję dwutlenku węgla, a spadki te będą jeszcze większe. W 2020 r., jak czytamy, poziom emisji objętych systemem ma być o 21 proc. niższy niż w 2005 r., natomiast w 2030 roku, w ramach zmienionego systemu, poziom emisji ma być o 43 proc. niższy.

Jak podał Krajowy Ośrodek Bilansowania i Zarządzania Emisjami w „Raporcie z rynku CO2 (nr 98 z maja 2020 r.)” 4 maja br. Komisja Europejska poinformowała, że wielkość emisji gazów cieplarnianych objętych systemem EU ETS w UE spadła w 2019 r. o 8,7 proc. w stosunku do poziomu z roku 2018 .

Reklama

(pp)

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj