Bieruńscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o włamania i usiłowania popełnienia tych przestępstw. W ciągu ostatniego miesiąca włamywacze działali głównie na terenie Bierunia i Lędzin, ale też w Mysłowicach, Czechowicach-Dziedzicach i na terenie Małopolski.
Jak informuje Katarzyna Skrzypczyk, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Bieruniu, za cel przestępczego procederu 27- i 31-latek wybierali małe sklepiki, kioski i punkty gastronomiczne. – Większe straty materialne właściciele tych miejsc ponieśli w wyniku zniszczeń poczynionych przez te dwójkę, aniżeli z racji wartości skradzionego mienia – mówi rzecznik KPP w Bieruniu.
Ostatnie włamania odnotowano w sobotę, 13 października na terenie powiatu bieruńsko-lędzińskiego. Praca operacyjna bieruńskich kryminalnych dała efekty. We wtorek, 16 października zatrzymano pierwszego złodzieja, a dzień później jego kompana.Obaj pochodzą z Małopolski.
Jak się okazało, na swoim koncie mają aż 9 włamań i usiłowania włamań. Mundurowi zabezpieczyli pochodzące z kradzieży telefony. Odzyskali również część skradzionego mienia. Za kradzież z włamaniem Kodeks karny przewiduje karę do 10 lat więzienia. 31-latek za kratkami może spędzić nawet 15 lat, ponieważ jest recydywistą.
(J)