To był dwudniowy mecz. Rozpoczął się w środę 27 marca, a zakończył się już po północy, w czwartek 28 marca. W Nowym Targu miejscowe Podhale grało z GKS Tychy o awans do finału mistrzostw Polski 126 minut! To rekord ligi. Tyszanie wygrali 2:1. Decydującego gola strzelili w czwartej dogrywce i doprowadzili do remisu w rywalizacji do czterech zwycięstw (3:3). Decydujący mecz o finał 30 marca w Tychach.
Mecz był bardzo zacięty. Pierwsza tercja zakończyła się bezbramkowo. Pierwszego gola strzelili tyszanie na początku drugiej tercji. Do bramki trafił Gleb Klimenko (22:15) po asyście Filipa Komorskiego. W niespełna cztery minuty później Podhale wyrównało po trafieniu Krystiana Dziubińskiego. Trzecia tercja również zakończyła się bezbramkowo.
Niesamowite emocje kibice przeżywali w pierwszej dogrywce. Zawodnicy obu drużyn byli świadomi, że jeden błąd może przechylić szalę zwycięstwa, ale często atakowali. Więcej okazji mieli nowotarżanie. Już 62. minucie mogli awansować do finału. Podczas ataku na bramkę GKS-u i oddawaniu strzału sfaulowany został przez tyszan napastnik Podhala. Sędziowie analizowali materiał video, aby zadecydować czy padł gol (bramka została przesunięta), czy też podyktować rzut karny. Ostatecznie zadecydowali o karnym. Nie wykorzystał go jednak Krzysztof Zapała. Bramkarz GKS-u John Murray nie dał się zaskoczyć.
Druga dogrywka nie zaczęła się dobrze dla tyszan. Do 7. minuty zawodnicy Trójkolorowych dwa razy lądowali na ławce kar. Podhale nie wykorzystało jednak gry w przewadze. Podobnie jak GKS w końcówce drugiej dogrywki.
Trzecią dogrywkę z większym animuszem zaczęli tyszanie. Najwyraźniej zachowali więcej sił. Jednak kolejne ataki GKS-u nie przynosiły rozstrzygnięcia.
W końcu czwarta dogrywka zakończyła się na korzyść GKS Tychy. Gola w 126. minucie zdobył Alexander Szczechura.
Ostatni mecz odbędzie się w sobotę 30 marca w Tychach. Jego zwycięzca zmierzy się o tytuł mistrza Polski z Cracovią Kraków, która w drugim półfinale okazała się lepsza od Tauron GKS Katowice.
Wyniki poprzednich półfinałowych meczów:
GKS Tychy – TatrySki Podhale Nowy Targ 4:1 (0:0, 2:1, 2:0)
TatrySki Podhale Nowy Targ – GKS Tychy (0:0, 0:0, 1:1, 1:0)
GKS Tychy – TatrySki Podhale Nowy Targ 3:2 (1:1, 1:1, 0:0, 1:0)
TatrySki Podhale Nowy Targ – GKS Tychy 5:2 (3:0, 1:1, 1:1)
GKS Tychy – TatrySki Podhale Nowy Targ 3:4 (2:0, 1:1, 1:2, 0:1)
(J)
