W Czułowie dziś (13 marca) natrafiono na niewybuch najprawdopodobniej z czasów drugiej wojny światowej. Policyjni saperzy pracują na miejscu. Konieczna była ewakuacja mieszkańców z okolicznych domów.
Jak informuje nas kapitan Tomasz Kostyra, rzecznik prasowy KM Państwowej Straży Pożarnej w Tychach, zgłoszenie o znalezisku służby otrzymały ok. godz. 17.30.
– Podczas kopania fundamentów domu jednorodzinnego w rejonie ul. Modrzewiowej i ul. Migdałowej (blisko lasu) znaleziono pocisk moździerzowy, prawdopodobnie z czasów II wojny światowej. Obecnie policyjni pirotechnicy podjęli niewybuch. Ma trafić na poligon, gdzie zostanie unieszkodliwiony – mówi kpt. Kostyra.
Dla bezpieczeństwa ewakuowano 14 mieszkańców z czterech okolicznych domów. Udali się oni do znajomych i rodziny. Na miejscu był też zespół ratownictwa medycznego.
Zdjęcie znaleziska pokazaliśmy Arkadiuszowi Domińcowi, właścicielowi Muzeum Śląskiego Września 1939 r. w Tychach, współorganizatora rekonstrukcji Bitwy Wyrskiej, znawcy historycznej broni i umundurowania. Według A. Domińca niewybuch, to nie pocisk moździerzowy, ale artyleryjski.
W Czułowie niewybuchy i inne pozostałości po II wojnie światowej odnajdywane są co jakiś czas. Pod koniec stycznia 1945 r. starli się tam żołnierze Armii Czerwonej i wycofującego się Wehrmachtu.
(J)